piątek, 27 stycznia 2017

Power Mates – potężne matowanie jest dla każdego wyzwaniem: podsumowanie i zakończenie (37)

Udało nam się przyjrzeć całej serii zadań, które kończą się matem. Było ich dokładnie 70, więc możemy poczuć w jaki sposób mistrzowie zwykle rozprawiają się ze słabszymi zawodnikami. Teraz krótko zastanówmy się nad tym czy te zadania są wartościowe i przydatne (a jeśli tak, to na ile).

Zadania były zwykle w miarę proste do rozwiązania: maty w 2 czy 3 ruchach nie powinny stanowić problemu. Niemniej można było znaleźć także perełki w których mat następuje dopiero po 5-6 ruchach. Tu już wymagany był dużo większy wysiłek.

Forma, która została zastosowana w tym konkursie to metoda porównywania dwóch pozycji: początkowej i końcowej. Można powiedzieć, że dzięki tym zadaniom mieliśmy okazję znaleźć drogę, która wiedzie od startu do mety. I dodatkową pomocą była konkretna ilość ruchów jak też konieczność osiągnięcia dokładniej tej pozycji, która była ukazana po prawej stronie.

Wizualizacja jest problemem (i zarazem wyzwaniem) z którym zmaga się wielu amatorów. W zadaniach "Power Mates" była okazja, aby przyjrzeć się zmianom dwóch pozycji i odnaleźć tę ścieżkę, która forsownie sprawi, że król zostanie złapany w matową sieć. W kilku przypadkach zmodyfikowałem zadania, tak aby nie było niejasności (wątpliwości) co do poprawności i trudności danej łamigłówki.

Bardzo dużą pomocą i ułatwieniem było to, że prawie wszystkie ruchy strony matującej były z szachem. Dzięki temu bardzo wielu początkujących szachistów mogło sprawdzić swój potencjał ataku. Przy okazji do części (trudniejszych) zadań dodana została podpowiedź, tak aby naprowadzić zagubionych graczy na prawidłową drogę. Mam nadzieję, że wszystkie matowe finały zostały odnalezione.

Czy można było wykorzystać ten materiał w procesie szkolenia początkujących graczy? Jest to ciekawe i zarazem ważne pytanie. Myślę, że dobrze byłoby w tym miejscu przytoczyć wypowiedź jednego z szachistów (poziomu 2000, a więc to już silny amator!), który zechciał przetestować moją propozycję. Oto wypowiedź Marcina (minimalnie edytowana, tak aby była maksymalnie łatwa i zarazem elegancka w odczytaniu oraz zrozumieniu):

"Witam. Jakiś czas temu przeglądając ten blog postanowiłem włączyć do szkolenia młodych szachistów serię Power Mates. Uznałem, że zadania będę prezentował na dużym ekranie i będziemy wspólnie je rozwiązywać (niektóre są według mnie ponad V, IV kategorię i wymagają pomocy). Uznałem, że będzie to miła odmiana. Po kilku takich lekcjach muszę przyznać, że był to bardzo dobry pomysł. Dzieciaki na poziomie V, IV kategorii dużo bardziej wolą rozwiązywać zadania używając wskaźnika i pokazując rozwiązanie w stylu: jak wieża tu, to król musi tu i wtedy wieża tu i jest mat niż notując Wh8+ Kg7 itd. Są w stanie dużo dłużej pracować nad takimi zadaniami (nudzą i meczą się dużo później). Myślę, że jest to spowodowane zarówno nową technologią (coś nowego: duży ekran, wskaźnik zamiast długopisu), trochę innym typem zadań niż standardowe (pozycja początkowa i końcowa oraz liczba kroków do wykonania) oraz tym, że nie muszą koncentrować się na tym, aby odczytywać współrzędne bierek tylko od razu pokazują co i jak (a dzięki temu mogą cały wysiłek skupić na rozwiązywaniu). Tak więc bądźmy otwarci na nowe technologie i starajmy się, aby nauka szachów była jak najbardziej interesująca. Polecam wszystkim Power Mates. Dołączam screen z lekcji aby było wiadomo o czym piszę".

Ciekawe i współczesne połączenie dobrego pomysłu wraz z nową technologią - czyli szachowy zapaleniec rozwiązuje łamigłówki szachowe na dużym ekranie. Wielkie brawa dla kolegi Marcina!

Tak więc widzimy, że zgodnie z zasadą "dla chcącego... nie ma nic trudnego" jest możliwość, aby dobry pomysł wykorzystać z korzyścią dla dzieci, które mogą zobaczyć szachy w nowej odsłonie (zwłaszcza, że jest to połączenie pierwotnego pomysłu, treningu wizualizacji jak też nowej technologii). Jak słusznie podkreślił Marcin w przypadku dzieci (zwłaszcza tych młodych i mniej zaawansowanych) dużo lepiej będzie, gdy będą mogły po swojemu pokazywać lub opisywać ruchy, które należy wykonać, aby dojść do mata.

Dziękuję serdecznie Marcinowi za to, że zechciał wykorzystać zadania z bloga jako ciekawą formę treningu. Przy okazji cieszę się, że podzielił się doświadczeniem związanym z serią "Power Mates". Jako podziękowanie za ten miły gest podaję dwa zadania, które są już przeznaczone dla dorosłych (tzn. zawodników poziomu drugiej lub pierwszej kategorii). Dodam, że sam się z nimi obecnie męczę i często muszę wykorzystać szachownicę i ustawić pozycję po kilku ruchach, aby znaleźć kluczowe ruchy. Pochodzą one ze zbioru zadań (tom nr 7) autorstwa Józefa Sławina (zadania nr 211 cyklu A i 30 cyklu B). Ostrzegam, że te zadania mogą bardzo mocno rozgrzać umysł mniej zaawansowanych amatorów. Dla mnie oba zadania pokazują "drugie dno" szachowe, co niektórzy nazywają również "pięknem szachów".


PODZIĘKOWANIA DLA KOLEGI MARCINA (special bonus: 2 puzzles to warm up your mind!)

W obu pozycjach białe zaczynają... i matują w 10 ruchach (!). Mam nadzieję, że te zadania wycisną z was ostatnie soki. Warto zapisywać wszystkie warianty i komentarze, a jeśli już nie damy rady, wówczas można przestawiać bierki na desce. W ostateczności po kilku nieudanych próbach można poprosić o pomoc albo instruktora (nauczyciela) szachowego... albo darmowy silnik (chociażby Stockfish), który pokaże rozwiązanie w kilka sekund. Powodzenia!

 

Zadania dla wytrwałych - białe zaczynają i matują w 10 ruchach (!) [oba zadania podchodzą ze zbioru zadań Józefa Sławina - tom 7: odpowiednio po lewej nr 211 cykl A i po prawej nr 30 cykl B].

poniedziałek, 16 stycznia 2017

W 1000 dni do poziomu 2000: część 18 - wbicie rankingu 2100 i lecimy do magicznego 2200

I pora na kolejną odsłonę serii "W 1000 dni do poziomu 2000". Tym razem chcę opisać następny krok na drodze do szachowego mistrzostwa.

W części piątej wymieniłem i omówiłem realizację poszczególnych zadań. Przypomnę, że brzmiały one następująco:

2a) osiągnięcie rankingu 2100 na FICS w partiach standardowych
2b) utrzymywanie rankingu co najmniej 2100 na FICS w partiach standardowych

I dobra wiadomość jest taka, że już od kilku dni jestem szczęśliwym graczem, który osiągnął powyżej określony cel. Mianowicie osiągnąłem ranking 2100, więc teraz kolej na "utrzymywanie rankingu co najmniej 2100 na FICS w partiach standardowych". Oczywiście może się na początku zdarzyć to, że ranking będzie spadał poniżej magicznej granicy 2100... bo jest to naturalny proces rozwoju. W podpunkcie 2b chodzi o utrzymanie linii trendu na granicy 2100 lub wyżej. Moim zdaniem będzie to świadczyć o tym, że poziom stopniowo rośnie lub przynajmniej nie spada poniżej określoną wartość (2100). A jeśli będę rozgrywał partie szachowe (planuję co najmniej 300-400 klasycznych rozgrywek rocznie), wówczas jeśli chwilowo ranking poleci poniżej 2100, wówczas linia trendu szybko nie zareaguje.

Inaczej mówiąc: linia trendu jest dla mnie dlatego istotna, ponieważ nie jest podatna na krótkotrwałe wahania (wzloty lub upadki). Pokazuje ona kierunek w którym zmienia się ranking (czy następuje progres czy regres). A jeśli ranking jest dość dobrym odzwierciedleniem poziomu szachowego, wówczas linia trendu będzie istotnym wskaźnikiem tego czy włożona praca i rozwój podążają we właściwym kierunku. Tylko tyle i aż tyle. Podkreślę wyraźnie, że najlepszym wskaźnikiem dla mnie są rozegrane partie i ilość oraz jakość popełnianych przeze mnie błędów (zwłaszcza przeciwko zawodnikom o dużo większym poziomie zrozumienia szachów niż mój).

Zerknijmy jednak na wykres, bo ponoć jeden rysunek jest warty tysiąca słów.

Osiągnięcie rankingu 2100 jako efekt pracy w ostatnich kilku miesiącach (od września 2016 do połowy stycznia 2017). Pamiętna data osiągnięcia rankingu 2100 - dokładnie 13.01.2017 (i to w piątek!)

Widać wyraźnie, że linia trendu (kolor czerwony) jest obecnie na poziomie około 2086, więc do osiągnięcia (i następnego przekroczenia) 2100 jeszcze trochę brakuje. Natomiast zielona linia wspina się i przekracza poziom 2100 (punkt przecięcia dwóch niebieskich linii) w dniu 13.01.2017. A to oznacza realizację kolejnego celu cząstkowego.

Zapewne niektórzy zawodnicy (amatorzy) chcieliby wiedzieć ile pracy wymagało osiągnięcie tego poziomu. Z uwagi na to, że proces już ciągnie się ponad 5 lat (licząc przerwę na całkowite zaniechanie realizacji celu), więc postanowiłem utworzyć nową serię w której będę opisywał koszty jakie poniosłem, aby zrealizować poszczególne cele. Być może w ten sposób uda się uświadomić (a może nawet udowodnić?!) kilku osobom pewną zasadę: mianowicie to, że poważne podejście gwarantuje sukces, zaś sukces wymaga poświęcenia (podjęcia decyzji i wykonania koniecznej pracy).

Na koniec dodam, że dodałem jeszcze dwa cele cząstkowe.
3a) osiągnięcie rankingu 2200 na FICS w partiach standardowych
3b) utrzymywanie rankingu co najmniej 2200 na FICS w partiach standardowych

Cel końcowy natomiast jest dwojaki. Jednym z nich jest cel w realu, a drugi w Internecie (virtualu).

4) REAL: dwukrotne uzyskanie do lipca 2020 roku wyniku rankingowego (tzw. rating performance) na poziomie 2000 lub wyższym. Technicznie chodzi o wybór (realizacja) dowolnej z dwóch opcji (możliwości):
a) uzyskanie rankingu 2000 (lub wyższego) w co najmniej dwóch turniejach 8-9 rundowych (w sumie co najmniej 16 partii - z uwagi na to, że mogą pojawić się walkowery)
b) uzyskanie rankingu 2000 (lub wyższego) w co najmniej 4 turniejach 5 rundowych (w sumie co najmniej 17 partii - z uwagi na to, że mogą pojawić się walkowery)

5) VIRTUAL: osiągnięcie Top20 (dowolnego miejsca w dwudziestce najlepszych graczy FICS). Tutaj wystarczy jednorazowe pojawienie się na liście dwudziestu najlepszych - to znaczy najwyżej sklasyfikowanych graczy FICS (w kategorii partii standardowych).

Przy okazji wspomnę, że liczę na kolegę Artura w tym, że pomoże mi wybrać odpowiednie dla mnie turnieje szachowe w których ja będę mógł wziąć udział, zaś Artur zobaczyć na własne oczy czy moja kilkuletnia praca (wysiłek) przyniosła zamierzony efekt. Nie ukrywam, że zamierzam wtedy dać z siebie wszystko i udowodnić (przede wszystkim sobie), że dobrze opracowany plan, podjęcie decyzji i poświęcenie na pewien czas... daje możliwość (gwarancję!) zrealizowania celu, a to z kolei realnie przynosi zaplanowany rezultat (w moim wypadku osiągnięcie w realu poziomu pierwszej kategorii: tego którego nigdy bym nie był w stanie zrealizować bez porządnego treningu i przygotowania).
 
I na koniec jeszcze pokażę jak się przedstawia lista Top20 na FICS i moje aktualne miejsce.


Można bez trudu zauważyć, że zajmuję obecnie 58 miejsce, ale wbicie się w Top20 wymaga (teraz) zdobycia rankingu co najmniej 2260. Tak czy inaczej będzie to najtrudniejszy do osiągnięcia szachowy cel jaki kiedykolwiek sobie ustawiłem. Mam nadzieję, że do czasu gdy osiągnę ranking 2200 pojawienie się jako ostatni zawodnik pierwszej dwudziestki nie będzie wymagało poziomu 2300!

Kolejne odcinki tej serii będą opisywały moje zmagania z tym, aby przebić na stałe linę trendu ponad poziom 2100... i systematyczną podróż do poziomu 2200.

wtorek, 10 stycznia 2017

Power Mates – potężne matowanie jest dla każdego wyzwaniem (36)

I oto już ostatni zestaw pozycji do rozwiązania – w postaci dwóch diagramów: początkowego (pozycji wyjściowej w której dana strona zaczyna) i końcowego (pozycji w której jest mat).

Zadanie i rozwiązanie z partii nr 69 i 70

Zadanie nr 69: pozycja wyjściowa i obok końcowa: czarne zaczynają i matują w 2 ruchach

Zadanie nr 70: pozycja wyjściowa i obok końcowa: czarne zaczynają i matują w 4 ruchach

 [* - podpowiedź do zadania nr 70: Pierwszy i ostatni ruch czarnych wykonujemy hetmanem. Dwa ostatnie ruchy to zagrania z pobiciem figury - i to już naprawdę wszystkie podpowiedzi!]


Na tym kończymy serię zadań z cyklu "Power Mates". W kolejnym (i zarazem ostatnim) artykule podsumujemy całość i krótko ocenimy przydatność i wartość takich zadań dla młodych szachowych adeptów. A tymczasem warto odświeżyć sobie wszystkie poprzednie zadania, tak aby zobaczyć na ile potrafimy je szybko i bezbłędnie rozwiązać!

poniedziałek, 9 stycznia 2017

Power Mates – potężne matowanie jest dla każdego wyzwaniem (35)

I oto kolejny zestaw pozycji do rozwiązania – w postaci dwóch diagramów: początkowego (pozycji wyjściowej w której dana strona zaczyna) i końcowego (pozycji w której jest mat).

Zadanie i rozwiązanie z partii nr 67 i 68

Zadanie nr 67: pozycja wyjściowa i obok końcowa: czarne zaczynają i matują w 2 ruchach

Zadanie nr 68: pozycja wyjściowa i obok końcowa: czarne zaczynają i matują w 5 ruchach

[* - podpowiedź do zadania nr 68: Pierwszy ruch czarnych to poświęcenie wieży z szachem - co jednocześnie oznacza zdobycie i stratę materiału! Kolejny ruch to szach tego samego rodzaju figurą i tym razem białe oddają za darmo figurę. Przedostatni ruch to przygotowanie do mata w jednym ruchu na co białe nie mają już ratunku]

niedziela, 8 stycznia 2017

Power Mates – potężne matowanie jest dla każdego wyzwaniem (34)

I oto kolejny zestaw pozycji do rozwiązania – w postaci dwóch diagramów: początkowego (pozycji wyjściowej w której dana strona zaczyna) i końcowego (pozycji w której jest mat).

Zadanie i rozwiązanie z partii nr 65 i 66

Zadanie nr 65: pozycja wyjściowa i obok końcowa: białe zaczynają i matują w 3 ruchach

Zadanie nr 66: pozycja wyjściowa i obok końcowa: białe zaczynają i matują w 3 ruchach

[* - podpowiedź do zadania nr 65 i 66: Pierwszy ruch w obu pozycjach jest bez szacha, ale po tym posunięciu białe grożą matem w jednym ruchu, więc czarne muszą temu szybko zapobiec. Reszta już tradycyjnie - ruchy z szachem aż dochodzimy do pozycji mata ukazanej po prawej stronie]

sobota, 7 stycznia 2017

Power Mates – potężne matowanie jest dla każdego wyzwaniem (33)

I oto kolejny zestaw pozycji do rozwiązania – w postaci dwóch diagramów: początkowego (pozycji wyjściowej w której dana strona zaczyna) i końcowego (pozycji w której jest mat).

Zadanie i rozwiązanie z partii nr 63 i 64

Zadanie nr 63: pozycja wyjściowa i obok końcowa: czarne zaczynają i matują w 2 ruchach

Zadanie nr 64: pozycja wyjściowa i obok końcowa: białe zaczynają i matują w 3 ruchach

[* - podpowiedź do zadania nr 64: Pierwszym dwa ruchy białych są bez szacha: oba z nich to ruchy gońcem (raz jednym, a drugi raz kolejnym). Jedynie ostatni ruch jest z szachem!]

piątek, 6 stycznia 2017

Power Mates – potężne matowanie jest dla każdego wyzwaniem (32)

I oto kolejny zestaw pozycji do rozwiązania – w postaci dwóch diagramów: początkowego (pozycji wyjściowej w której dana strona zaczyna) i końcowego (pozycji w której jest mat).

Zadanie i rozwiązanie z partii nr 61 i 62

Zadanie nr 61: pozycja wyjściowa i obok końcowa: białe zaczynają i matują w 3 ruchach

Zadanie nr 62: pozycja wyjściowa i obok końcowa: białe zaczynają i matują w 4 ruchach

[* - podpowiedź do zadania nr 61: Pierwszym ruchem białe zdwajają wieże na linii skrajnej {grożąc matem w jednym ruchu}, a kolejne dwa ruchy są już naprawdę łatwe, bo obydwa ze szachem]

[* - podpowiedź do zadania nr 62: Pierwszym ruchem białych jest dwukrotny atak punktu g6. Kolejny ruch to pobicie gońca przez centralnego piona, a ostatnie dwa ruchy to szachy hetmanem]

czwartek, 5 stycznia 2017

Power Mates – potężne matowanie jest dla każdego wyzwaniem (31)

I oto kolejny zestaw pozycji do rozwiązania – w postaci dwóch diagramów: początkowego (pozycji wyjściowej w której dana strona zaczyna) i końcowego (pozycji w której jest mat).

Zadanie i rozwiązanie z partii nr 59 i 60

Zadanie nr 59: pozycja wyjściowa i obok końcowa: białe zaczynają i matują w 3 ruchach

Zadanie nr 60: pozycja wyjściowa i obok końcowa: czarne zaczynają i matują w 4 ruchach

środa, 4 stycznia 2017

Power Mates – potężne matowanie jest dla każdego wyzwaniem (30)

I oto kolejny zestaw pozycji do rozwiązania – w postaci dwóch diagramów: początkowego (pozycji wyjściowej w której dana strona zaczyna) i końcowego (pozycji w której jest mat).

Zadanie i rozwiązanie z partii nr 57 i 58

Zadanie nr 57: pozycja wyjściowa i obok końcowa: białe zaczynają i matują w 3 ruchach

Zadanie nr 58: pozycja wyjściowa i obok końcowa: białe zaczynają i matują w 3 ruchach

[* - podpowiedź do zadania nr 58: Pierwszym ruchem białe biją hetmanem bronioną figurę. Ich następny ruch to podwójny szach... a reszta jest już banalna! Warto samodzielnie sprawdzić wszystkie możliwości czarnych po pierwszym ruchu białych (poświęcenie hetmana). Dzięki temu dobrze zrozumiemy istotę ataku czterech figur na pozycję króla. Powodzenia!]

wtorek, 3 stycznia 2017

Power Mates – potężne matowanie jest dla każdego wyzwaniem (29)

I oto kolejny zestaw pozycji do rozwiązania – w postaci dwóch diagramów: początkowego (pozycji wyjściowej w której dana strona zaczyna) i końcowego (pozycji w której jest mat).

Zadanie i rozwiązanie z partii nr 55 i 56

 
Zadanie nr 55: pozycja wyjściowa i obok końcowa: czarne zaczynają i matują w 5 ruchach

Zadanie nr 56: pozycja wyjściowa i obok końcowa: białe zaczynają i matują w 2 ruchach

[* - podpowiedź do zadania nr 55: znakomity przykład zadania, które wyraźnie pokazuje, że to wcale nie ilość ruchów do mata decyduje o stopniu trudności problemu. W tym wypadku wszystkie ruchy są z szachem i każda z figur {poza hetmanem w ostatnim ruchu} wykonuje ruch do ostatniego pola na  które może przejść. Moim zdaniem to jedno z klasycznych zadań, które znakomicie pokazuje motyw zwolnienia linii]

niedziela, 1 stycznia 2017

W 1000 dni do poziomu 2000: część 17 - ogólny plan treningu szachowego w latach 2017-2020

W poprzednim artykule wspomniałem o tym jakie mam silne i słabe strony. Podzieliłem moją ocenę ze względu na poszczególne fazy gry. Teraz natomiast wykorzystam ten schemat, aby pokazać jakie mam plany pracy od stycznia 2017 do lipca 2020. Raz jeszcze przypomnę, że do roku 2020 pozostało już zaledwie 3 lata, a ten okres minie jak z bicza strzelił. Wychodzi na to, że w sumie mam do dyspozycji dokładnie 42 miesiące (do lipca 2020) - w takim okresie będę chciał zrealizować postawione cele. A tymczasem przyjrzyjmy się temu jakie mam owe plany...

Zaczynamy tradycyjnie od pierwszej części szachowej bitwy. Potem opisuję plany co do gry środkowej i końcowej, a na zakończenie omawiam sprawy pozaszachowe i psychologię.


DEBIUT (30%)

Na tę część będę musiał poświęcić relatywnie bardzo dużo czasu. W debiucie mam potężne braki, więc konieczne jest to, aby zgłębić ten obszar do poziomu, który wystarczy, aby rywalizować z zawodnikami poziomu 2100. Inaczej przekroczenie na stałe poziomu 2100 nie będzie możliwe. Szacuję, że na debiut przeznaczę około 30-40% całkowitego czasu treningu. Niestety jest to niezbędne, ponieważ braki powstałe na przestrzeni ostatnich 15 lat (wtedy ostatni raz coś uczyłem się o debiutach) nawarstwiły się i wymagają teraz uzupełnienia.


GRA ŚRODKOWA (45%)

A. Taktyka (25%)
Ta część nie wymaga zbyt głębokich studiów, bo jak na razie jej poziom nie jest słaby. Na pewno będę musiał przerobić kilka książek o taktyce oraz kilkanaście zbiorów zadań (taktyka i kombinacje). Co dziwne, moja dość przyzwoita taktyka nie jest oparta na dobrej (dogłębnej) teorii, lecz na tysiącach przerobionych zadań (taktycznych uderzeń). To oczywiście mnie martwi, ale zamierzam również nadrobić teorię i w końcu (solidnie) zrozumieć mechanizm taktycznych uderzeń. Bazowanie na 2-3 ruchowych strzałach, które są rozpoznawane z uwagi na dużą bazę taktyczną nie jest szczytem marzeń. Owszem, do pewnego poziomu można chodzić w dziurawych butach, ale przy osiągnięciu poziomu blisko 2100 nie można w ten sposób grywać.

B. Strategia (20%)
W tej materii będę miał możliwość nauczenia się planowania oraz oceny pozycji, bo o ile ta ostatnia umiejętność jakoś mi wychodzi, to co do planowania jest słabo, żeby nie powiedzieć bardzo słabiutko. Trzeba w końcu zacząć rozumieć co należy grać w danej pozycji, a nie tylko opierać się na ogólnych zasadach typu "zajmij otwartą linię" czy też "zabezpiecz króla poprzez roszadę". Tutaj jest sporo do zrobienia, ponieważ wiele razy spotykam się z pozycjami w których wszystko jest już rozwinięte (debiut zakończony), a co należy dalej grać to już czarna magia. Bywają pozycje w których kontynuowanie gry jest związane z ruchami, które pozornie wydają się nielogiczne czy też niezbyt spójne. A takich zagrywek praktycznie nie sposób odgadnąć przy szachownicy - zwłaszcza przy mocno ograniczonym czasie. Przy okazji warto wspomnieć, że puszczenie kilku ważnych punktów (czasami nawet jednego!) przeciwko zawodnikom poziomu 2100, kończy się zwykle tym samym co tradycyjna podstawka figury.


GRA KOŃCOWA (15%)

Nie trudno zgadnąć, że także ostatnia faza gry szachowej jest do polepszenia i to na wczoraj. Zauważam bowiem, że ostatnio zbyt często miewam problemy z pozornie prostymi końcówkami. Jak można się domyśleć, praca w tym obszarze również była zbyt długo odłożona. A poza planowaniem i schematami w grze końcowej, dochodzi także temat kontry. Wiele razy konieczna jest bowiem ocena tego czy mamy iść na całość czy hamować zapędy przeciwnika. Bywają również pozycje w których jedna ze stron ma kilka pionów więcej w zamian za figurę. Bez posiadania wiedzy na wyższym poziomie, ocena takiego typu pozycji bywa karkołomna. W tym przypadku jest relatywnie najlepiej, ponieważ końcówki są praktycznie jedynym materiałem, który naturalnie lubię zgłębiać. Z moich obserwacji wynika, że to istotny fragment szachowej walki, ponieważ często jest to najbardziej zaniedbany obszar przez zawodników, a dochodzi do tego jeszcze istotny element - czas. W przypadku, gdy pozostaje kilka (ew. kilkanaście) minut do końca partii, wówczas zrozumienie pozycji będzie ogrywało kluczową rolę. Zawodnik, który ma bardzo dobrze opanowaną tę fazę gry, będzie w stanie dużo szybciej wykonywać posunięcia. Natomiast jeśli dołożymy do tego ostatni element jakim jest zmęczenie, wówczas szansa na błąd (spowodowana presją czasową) istotnie wzrasta.


SPRAWY POZASZACHOWE I PSYCHOLOGIA (10%)

Priorytetem na następne kilka lat jest to, aby rozgrywać możliwie jak najwięcej partii przeciwko silnym zawodnikom (poziomu 1950-2200). I chodzi przede wszystkim o partie standardowe, więc w takich będzie możliwość mocno się namęczyć, ale i przy okazji coś wartościowego nauczyć. Do tego dochodzą jeszcze analizy rozegranych partii i nauka na partia szkoleniowych. Oczywiście także i praca nad własnymi słabościami - zwłaszcza motywacją do solidnej i wytrwałej pracy w ciągu następnych kilku lat (do roku 2020) oraz wyciąganie wniosków z rozegranych partii (nie tylko porażek).


Można zatem powiedzieć, że szacowany (planowany) podział pracy będzie wyglądał następująco:
DEBIUT (30%), GRA ŚRODKOWA (45%) = Taktyka (25%) + Strategia (20%), GRA KOŃCOWA (15%), SPRAWY POZASZACHOWE I PSYCHOLOGIA (10%).

W skrócie tak mniej więcej wygląda ogólny plan pracy, który będzie ulegał zmianom, gdy zajdzie taka konieczność. Nie potrafię wyraźnie określić czy w ciągu roku uda mi się zrealizować 100, 150, 200 czy 300 godzin treningu. Na pewno jednak będę trzymał rękę na pulsie i możliwie jak najczęściej trenował i rozgrywał partie treningowe (na serwerze FICS). Zaznaczam wyraźnie, że ten trening, który podejmuję jest amatorską próbą stałego przebicia poziomu 2100 (na FICS), więc nie mam presji na to, że muszę codziennie (zgodnie z harmonogramem) po kilka godzin przeznaczać na szachy. Raczej będę chciał zajmować się wyżej opisanymi obszarami, tak aby poziom szachowy stale się zwiększał. Na ile będzie to udana próba - tego nie wiem. Na pewno dowiem się tego w najbliższym czasie (zwłaszcza pod koniec każdego kolejnego roku).

Jedno jest dla mnie absolutnie pewne. Po osiągnięciu poziomu powyżej 2050 (ranking FICS standard) skończyła się zabawa szachami, a zaczyna (tzn. już zaczęła) się poważna praca. Tak więc bez zrealizowania kilkuset godzin poważnego treningu (wliczam w to także czas spędzony na rozgrywaniu partii) nie będzie możliwe osiągnięcie poziomu 2200. Taki poziom bowiem osiąga jedynie niecały 1% zawodników na FICS, więc jest bardzo małe (czy wręcz znikome) prawdopodobieństwo, że przypadkowo można do niego dojść.

EDIT: Na razie nie poruszam wątku rozgrywania partii w realu ani rankingu ELO czy uzyskiwania kolejnych kategorii. Dopóki nie zrealizuję pewnego minimum planu, który przedstawiłem powyżej, tak długo te wątki dla mnie po prostu nie istnieją.


Można powiedzieć, że w chwili obecnej ranking 2088 daje mi w rankingu partii standard 68 miejsce. I chodzi o klasyfikację wśród ludzi (bo oficjalnie grywają także komputery, ale ja z nimi na szczęście nie grywam). Wychodzi więc na to, że jeszcze sporo pracy, aby przebić się do pierwszej trzydziestki, a ostatecznie do pierwszej dwudziestki najlepszych zawodników na serwerze FICS.