Jest wiele sposobów dzięki którym możemy wspierać nasze szachowe pociechy. W tej serii wpisów postaram się przedstawić najprostsze z nich – takie, które nie wymagają niemal żadnych nakładów poza dobrymi chęciami (decyzją) oraz poświęceniem odrobiny czasu naszemu dziecku.
Tym razem nauka pól szachownicy. Wydaje się to bardzo prostą czynnością, ale wiele dzieci (i młodzieży) ma z tym duże problemy. Czemu? Otóż głównie dlatego, że trudno jest to robić w ciekawy sposób i przy okazji dobrze się przy tym bawić. Jednak jest sposób na to - o ile dany uczeń jest zainteresowany tym, aby się czegoś nauczyć i odrobinę popracować nad rozwojem swoich umiejętności. Jak to można przeprowadzić? Sposobów są dziesiątki - poniżej moje propozycje.
Dziecko ma za zadanie jak najszybciej przejść od pola a1 do pola h8. Są nimi: a1, b2, c3, d4, e5, f6, g7 i h8. Warto dodać, że ma to być ciekawe zadanie, więc dany uczeń może albo palcem albo bierką dotykać poszczególnych pól. Jakich umiejętności uczy to ćwiczenie? Przede wszystkim koordynacja na poziomie: liter i cyfr (a1, b2, c3, itd.) oraz rozpoznawanie pól i ich nazywanie (jednocześnie muszą współpracować wzrok jak i wymowa). W zależności od predyspozycji i temperamentu dziecka - ustawiamy granicę przy której zadanie jest zaliczone. W przypadku większości dzieci wystarczy ustawić "poprzeczkę" na wysokości 3-4 sekundy. Oczywiście wykorzystujemy stoper - do kontrolowania postępów pracy ucznia.
Jeśli uczeń opanuje wypowiadanie pól na danej przekątnej "od dołu do góry" (od a1 do h8), wówczas następuje druga część (czyli od h8 do a1). Oczywiście jeśli zaliczy czarnopolową przekątną - kolejny krok to białopolowa diagonala. I tak samo - od "dołu do góry" (h1, g2, f3, itd.), a potem lecimy "z góry do dołu" (a8, b7, c6, itd.).
To samo ćwiczenie co poprzednio, tyle że tym razem nieco bardziej "połamane". I tak samo jak wcześniej - z góry do dołu i na odwrót.
Tym razem nauka pól szachownicy. Wydaje się to bardzo prostą czynnością, ale wiele dzieci (i młodzieży) ma z tym duże problemy. Czemu? Otóż głównie dlatego, że trudno jest to robić w ciekawy sposób i przy okazji dobrze się przy tym bawić. Jednak jest sposób na to - o ile dany uczeń jest zainteresowany tym, aby się czegoś nauczyć i odrobinę popracować nad rozwojem swoich umiejętności. Jak to można przeprowadzić? Sposobów są dziesiątki - poniżej moje propozycje.
Diagram 1 i 2: najdłuższe przekątne.
Dziecko ma za zadanie jak najszybciej przejść od pola a1 do pola h8. Są nimi: a1, b2, c3, d4, e5, f6, g7 i h8. Warto dodać, że ma to być ciekawe zadanie, więc dany uczeń może albo palcem albo bierką dotykać poszczególnych pól. Jakich umiejętności uczy to ćwiczenie? Przede wszystkim koordynacja na poziomie: liter i cyfr (a1, b2, c3, itd.) oraz rozpoznawanie pól i ich nazywanie (jednocześnie muszą współpracować wzrok jak i wymowa). W zależności od predyspozycji i temperamentu dziecka - ustawiamy granicę przy której zadanie jest zaliczone. W przypadku większości dzieci wystarczy ustawić "poprzeczkę" na wysokości 3-4 sekundy. Oczywiście wykorzystujemy stoper - do kontrolowania postępów pracy ucznia.
Jeśli uczeń opanuje wypowiadanie pól na danej przekątnej "od dołu do góry" (od a1 do h8), wówczas następuje druga część (czyli od h8 do a1). Oczywiście jeśli zaliczy czarnopolową przekątną - kolejny krok to białopolowa diagonala. I tak samo - od "dołu do góry" (h1, g2, f3, itd.), a potem lecimy "z góry do dołu" (a8, b7, c6, itd.).
Diagram 3 i 4: łamane przekątne.
To samo ćwiczenie co poprzednio, tyle że tym razem nieco bardziej "połamane". I tak samo jak wcześniej - z góry do dołu i na odwrót.
Diagram 5 i 6: łamane przekątne przechodzące przez centrum.
Tym razem przy okazji uczeń będzie miał okazję mimochodem utrwalić sobie pola centralne. Do tego dalej "wałkowanie" głównych przekątnych, więc na pewno szybciej zostaną utrwalone.
Diagram 7: węże, dżdżownice oraz inne łamańce.
Tutaj podane przykładowe "węże", które ma nazwać uczeń. To ćwiczenie powinno być naprawdę dużo łatwiejsze (a więc szybciej też zostanie utrwalone), ponieważ są dłuższe proste części (np. f3, f4, f5, f6), zatem uczeń powinien bez problemu sobie z nimi poradzić. Jeśli uczeń jest słaby, wówczas warto zacząć od najprostszych linii (poziomych i pionowych), które stopniowo zostają "zakręcane".
Diagram 8: Skoczek do rogu w 5 ruchach.
W tym przypadku stawiamy w dowolnym rogu skoczka. Zadaniem ucznia jest opracować system dzięki któremu będzie on w stanie przejść do najbliższego rogu (nie ważne w jakim kierunku - czy poziomo czy pionowo) w 5 ruchach. Jest to bardzo ważne ćwiczenie, ponieważ uczy ono tego, że czasem "warto się wrócić", aby na czas wejść do rogu (osiągnąć cel). Kolorami zaznaczone przykładowe rozwiązanie: a1, b3, c1, d3, f2, h1. Natomiast w przypadku przejścia z rogu a8 do h8: a8, b6, c8, d6, f7, h8. Jeśli uczeń utrwali jedną z dróg, wówczas prosimy, aby przeszedł do następnego - tak aby w końcu był w stanie obejść wszystkie 4 narożniki - w 20 ruchów (w kierunku wskazówek zegara lub przeciwnym).
Na koniec można podkręcić poziom trudności: niechaj uczeń wykonuje te same ćwiczenia, ale już bez szachownicy: wszystko musi widzieć "w głowie" (w wyobraźni). Komunikuje "przechodzenie" przez kolejne pola - poprzez nazywanie poszczególnych pól. Dzięki temu można dosyć szybko sprawdzić jak dobrą wyobraźnię przestrzenną (wzrokową) dysponuje uczeń.
Pamiętajmy o ważnych zasadach:
1. Uczeń ma mieć poczucie dobrej zabawy oraz uczenia się ciekawych rzeczy jak i nowych (ważnych) umiejętności.
2. Uczeń ma ciężko pracować, ale co jakiś czas odpoczywa oraz stale dostaje informację o tym jak mu idzie.
3. Uczeń jest ZAWSZE chwalony za swój wysiłek, a jeśli do tego uzyskuje dobre bądź bardzo dobre wyniki - tym bardziej musi być doceniany i motywowany do coraz trudniejszych zadań.
4. Uczeń wie w jakim celu się uczy danych umiejętności oraz uczy się akceptować etykę pracy: nie zawsze po kilku powtórzeniach można osiągnąć wyznaczony cel (tutaj: uzyskanie czasu zaliczenia ćwiczenia - 3 lub 4 sekundy na wszystkie pola w danym ćwiczeniu).
5. Uczeń rozumie i stale uczy się tego, że porażki są INTEGRALNĄ (niezbędną!) częścią procesu nauki. Błędy i porażki wskazują na to, że pewne elementy nie są jeszcze w pełni wykształcone i zintegrowane.
6. Jeśli uczeń popełnia dużo błędów pod rząd - OBOWIĄZKOWO chwilowy odpoczynek i oderwanie się od zadania.
Proszę starać się jak najczęściej używać zasad wspierającego oceniania - zwłaszcza w przypadku młodych uczniów (dzieci).
LINK: http://www.psychologiawszkole.pl/a,33356,Zasady_wspierajacego_oceniania.html
1. Im uczniowie młodsi, tym bardziej koncentruj się na wysiłku wkładanym w zadanie, a nie na efektach. Szczególnie przy pracach plastycznych zwracaj uwagę na wysiłek i estetykę, a nie na efekt końcowy.
2. Opiniuj zachowanie i działanie, a nie całą osobę ucznia.
3. Realnie oceniaj pracę dziecka.
4. Postępy dziecka opisuj w porównaniu z jego poprzednimi osiągnięciami, a nie innymi dziećmi.
5. Krytyczne opinie kieruj bezpośrednio do dziecka w indywidualnej rozmowie.
6. Staraj się, by twoje polecenia i wskazówki do pracy były możliwie najkrótsze.
7. Kreuj sytuacje, które pozwolą wykazać się wszystkim uczniom.
8. W nauczaniu początkowym nie stosuj ocen w skali 1–6.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz