Wiele osób bardzo chętnie korzysta z różnych wynalazków, które pomagają przewidzieć przyszłe wydarzenia. Zastanówmy się czy w szachach także można korzystać z magicznej szklanej kuli? Co jest do tego potrzebne: specjalne zdolności czy wystarczy odrobina szczęścia lub szklana kula, która nam powie co nas na szachowej wędrówce niebawem czeka?
Być może czasami warto nieco puścić wodze fantazji i wybrać się w wędrówkę w przyszłość - lub chociażby mieć wrażenie, że możemy tego dokonywać. Wierzę, że poniższy materiał będzie okazją ku temu, by na chwilę przenieść się w szachową przyszłość, którą sami sobie wymyślimy, ocenimy i stworzymy!
Poniżej partia do odtworzenia jak i delektowania się tym co wydarzyło się, mogło się wydarzyć i tym co sami odkryjemy w tej i dzięki tej partii! Jeśli ktoś lubi pozornie proste pozycje, które tak naprawdę mogą mieć w sobie wiele ciekawych tajemnic (dostępnych przy bliższym kontakcie za pomocą analizy), to być może ta właśnie rozgrywka dostarczy mu nieco inspiracji do przemyśleń!
Jeśli chcesz dowiedzieć się nieco więcej, zapraszam do przeczytania artykułu (4 strony, format PDF): http://beginnerchessimprovement.weebly.com
Zaszachowana szklana kula – czyli jak magicznie przewidywać szachową przyszłość
Zaskakuje mnie ten blog. Na początku nie czytam artykułów bo są długie i zwykle przerost formy nad treścią (co jest potrzebne, aby było ciekawe), a teraz taka nagła zmiana. Po pierwsze nie wiem czemu nazwano to artykułem, ponieważ to składa się ze wstępu i kilku diagramów ze skromnym komentarzem (można to nazwać częścią szachową) i do tych diagramów oczywiście nic nie mam poza tym, że komentarz mógłby być dokładniejszy. Ale po obejrzeniu tego czuje się oszukany, bo tytuł to miało być chyba ekskluzywne opakowanie słabej treści, a tu co? Po tytule obiecywałem sobie, że naucze się przewidywać przyszłość w szachach, a tu "dupa". Jest 6 diagramów - ok. Jak się domyślam w tych momentach zagłębiałeś się w pozycje i w twojej głowie stawała pozycja z diagramu następnego, czyli przepowiadanie przyszłości. Ale jak tego dokonać? Artykuł nie zawiera w sobie chociażby jednej małej podpowiedzi na jakiej podstawie pozycja z jednego diagramu przechodzi w pozycje z drugiego. Z jakiego powodu akurat ta kontynuacja, a nie inna. Spotkały się prawdopodobnie 2 osoby o zbliżonym stylu gry i sile, więc i myślały podobnie i podobnie oceniały warianty - ale czy to przewidywanie przyszłości? Mam wrażenie, że te przepowiadanie przyszłości to pic na wodę i czasem się zdarza, ale nie da się tego wypracować, bo opiera się na zwyczajnych zbiegach okoliczności.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ;)
Wyjątkowo nie odpowiem na te zarzuty (niby słuszne, ale jak poczytasz uważnie i ze zrozumieniem to co jest zawarte w artykule, to być może zakumasz, że tym razem SAMEMU trzeba dojść do tego dlaczego powstała taka a nie inna pozycja - gdybym dawał wszystko na tacy, to na pewno nie prowadziłbym PUBLICZNIE dostępnego bloga).
OdpowiedzUsuńJestem pewien, że po tej miażdżącej krytyce wszyscy moi czytelnicy (ja też!) przeniesieniemy się na twój - tam będziemy mogli się rozkoszować (za darmo) takimi super treściami, że mój się nie umywa do tego co ty pokażesz! :). Z góry dziękuje w imieniu moich wiernych (kilku, ale jednak) czytelników!