W poprzednim wykładzie powiedzieliśmy sobie o planie pracy w postaci arkuszu (tabeli). Tym razem chciałbym poruszyć temat związany z tak zwaną informacją zwrotną (po angielsku „feedback”). Podstawą ku temu będzie informacja zwrotna związana z ilością rozegranych partii, ich jakością i popełnianymi błędami, ich analizą oraz wyciąganymi wnioskami a następnie zastosowaniu planu poprawy tego co nie działa optymalnie.
Powiemy sobie w skrócie na czym polega interpretacja informacji zwrotnej i jej wykorzystanie celem poprawy naszej pracy (treningu).
Jeśli już posiadamy najważniejsze elementy, które określiliśmy jako gwarancja sukcesu, wówczas możemy na bieżąco sprawdzać jaką wiadomość zwrotną nam to daje.
A. Rozegrane partie: czy partie treningowe były rozgrywane systematycznie, z pełnym zaangażowaniem, koncentracją oraz wolą zwycięstwa? Czy zakładana ilość (tygodniowa lub miesięczna) została zrealizowana? Jeśli nie to dlaczego? Czy przychodziłeś punktualnie na partie i czy byłeś wypoczęty przed ich rozpoczynaniem? Czy w niektórych partiach miałeś poczucie, aby jak najszybciej „odklepać” i mieć je już za sobą? Czy bałeś się rozgrywać partie z silniejszymi (lub słabszymi) przeciwnikami – z uwagi na możliwą stratę rankingu? Czy pojawiały się jakieś nieprzewidywane trudności z ich rozgrywaniem (zbyt dużo innych obowiązków, trudności finansowe, choroba, złe połączenie internetowe, brak odpowiednich przeciwników, nieodpowiednie pory ich rozgrywania, itp.).
B. Jakość partii i popełniane błędy: czy w partiach zdarzały się podstawki? Jeśli tak to jak wielkie (strata wieży, gońca, piona) jak często (w każdej partii, co 2-3 partie, co 30 ruchów) i co było tego przyczyną? Czy jesteś zadowolony ze wszystkich partii i włożonego wysiłku w czasie ich rozgrywania? Które z partii były dla ciebie szczególnie trudne do rozgrywania i dlaczego? Czy błędy tego samego rodzaju stale się powtarzają? Czy zauważasz pewne grupy (typy) pozycji w których najczęściej popełniasz błędy? Jak sobie radzisz gdy zobaczysz, że popełniłeś błąd? Czy sprawdzasz każdy ruch (zwłaszcza pod kątem taktycznego obalenia) przed jego wykonaniem? Czy wykorzystujesz błędy przeciwnika (szczególnie taktyczne) i czy potrafisz nadal grać twardo, gdy zdobędziesz przewagę?
C. Analiza partii i wyciągane wnioski: czy za każdym razem analizujesz rozegrane partie? Czy masz tendencje ku temu, aby analizować tylko swoje wygrane rozgrywki? W jaki sposób wygląda twoja analiza? Czy poszukujesz błędów w każdej pozycji czy masz tendencje do tego, aby znajdować tylko grube (oczywiste) błędy? A jak wygląda poszukiwanie planów w partiach? Czy twoja gra jest spójna, logiczna oraz harmonijna? Jak często zapisujesz wnioski wyciągnięte po każdej partii? Czy układają się w jedną wspólną całość? Jak reagujesz na stale powtarzające się błędy oraz na brak wiedzy związany ze znajdywaniem planów gry dla obu stron?
D. Plan poprawy na podstawie wniosków: czy dzięki wnioskom wiesz nad czym należy pracować? Czy koncentrujesz się na poprawie wybranych elementów czy wszystkich? Czy zapisujesz na bieżąco, które elementy najbardziej hamują twój szachowy rozwój oraz realizację planu? Czy zdarza ci się pisać plan poprawy, który jest zbyt obszerny lub nieadekwatny do wyciąganych wniosków? Czy modyfikujesz plan treningowy w oparciu o spostrzeżenia dotyczące wniosków? Czy sprawdzasz co jakiś czas na ile twój zmodyfikowany plan pomaga ci w realizowaniu celów (zadań) cząstkowych? Czy boisz się modyfikować plan i dostosowywać go do aktualnych potrzeb?
Powiemy sobie w skrócie na czym polega interpretacja informacji zwrotnej i jej wykorzystanie celem poprawy naszej pracy (treningu).
Jeśli już posiadamy najważniejsze elementy, które określiliśmy jako gwarancja sukcesu, wówczas możemy na bieżąco sprawdzać jaką wiadomość zwrotną nam to daje.
A. Rozegrane partie: czy partie treningowe były rozgrywane systematycznie, z pełnym zaangażowaniem, koncentracją oraz wolą zwycięstwa? Czy zakładana ilość (tygodniowa lub miesięczna) została zrealizowana? Jeśli nie to dlaczego? Czy przychodziłeś punktualnie na partie i czy byłeś wypoczęty przed ich rozpoczynaniem? Czy w niektórych partiach miałeś poczucie, aby jak najszybciej „odklepać” i mieć je już za sobą? Czy bałeś się rozgrywać partie z silniejszymi (lub słabszymi) przeciwnikami – z uwagi na możliwą stratę rankingu? Czy pojawiały się jakieś nieprzewidywane trudności z ich rozgrywaniem (zbyt dużo innych obowiązków, trudności finansowe, choroba, złe połączenie internetowe, brak odpowiednich przeciwników, nieodpowiednie pory ich rozgrywania, itp.).
B. Jakość partii i popełniane błędy: czy w partiach zdarzały się podstawki? Jeśli tak to jak wielkie (strata wieży, gońca, piona) jak często (w każdej partii, co 2-3 partie, co 30 ruchów) i co było tego przyczyną? Czy jesteś zadowolony ze wszystkich partii i włożonego wysiłku w czasie ich rozgrywania? Które z partii były dla ciebie szczególnie trudne do rozgrywania i dlaczego? Czy błędy tego samego rodzaju stale się powtarzają? Czy zauważasz pewne grupy (typy) pozycji w których najczęściej popełniasz błędy? Jak sobie radzisz gdy zobaczysz, że popełniłeś błąd? Czy sprawdzasz każdy ruch (zwłaszcza pod kątem taktycznego obalenia) przed jego wykonaniem? Czy wykorzystujesz błędy przeciwnika (szczególnie taktyczne) i czy potrafisz nadal grać twardo, gdy zdobędziesz przewagę?
C. Analiza partii i wyciągane wnioski: czy za każdym razem analizujesz rozegrane partie? Czy masz tendencje ku temu, aby analizować tylko swoje wygrane rozgrywki? W jaki sposób wygląda twoja analiza? Czy poszukujesz błędów w każdej pozycji czy masz tendencje do tego, aby znajdować tylko grube (oczywiste) błędy? A jak wygląda poszukiwanie planów w partiach? Czy twoja gra jest spójna, logiczna oraz harmonijna? Jak często zapisujesz wnioski wyciągnięte po każdej partii? Czy układają się w jedną wspólną całość? Jak reagujesz na stale powtarzające się błędy oraz na brak wiedzy związany ze znajdywaniem planów gry dla obu stron?
D. Plan poprawy na podstawie wniosków: czy dzięki wnioskom wiesz nad czym należy pracować? Czy koncentrujesz się na poprawie wybranych elementów czy wszystkich? Czy zapisujesz na bieżąco, które elementy najbardziej hamują twój szachowy rozwój oraz realizację planu? Czy zdarza ci się pisać plan poprawy, który jest zbyt obszerny lub nieadekwatny do wyciąganych wniosków? Czy modyfikujesz plan treningowy w oparciu o spostrzeżenia dotyczące wniosków? Czy sprawdzasz co jakiś czas na ile twój zmodyfikowany plan pomaga ci w realizowaniu celów (zadań) cząstkowych? Czy boisz się modyfikować plan i dostosowywać go do aktualnych potrzeb?
Poniżej zobaczymy jak może wyglądać przykładowa (hipotetyczna) samoocena.
A. Rozegrane partie – ocena 7/10. Do pełni szczęścia brakuje rozgrywania partii z silniejszymi przeciwnikami oraz bardziej systematycznie. Należy zdecydowanie poprawić przychodzenie punktualne na partie oraz bycie możliwie maksymalnie wypoczętym przed ich rozpoczynaniem. Nadal trzeba mocno pracować nad koncentracją w czasie partii oraz unikania partii „do odklepania”.
B. Jakość partii i popełniane błędy – 6/10. Brakuje zdecydowanie lepszej taktyki i wykorzystywania okazji – zarówno w ataku jak i w obronie. Bywają niestety także wpadki taktyczne (1-2 ruchowe) i bardzo często (!) wykonywane ruchy bez wcześniejszego (nieco głębszego) sprawdzenia ich konsekwencji (często nie ma żadnej analizy pod kątem poprawności taktycznej!). Dodatkowo brakuje dalszej twardej gry po okresie obrony – bardzo często następuje rozluźnienie i bardzo szybko „wpadka”. Szczególnie widoczny jest brak dobrej taktyki na wyższym poziomie (1800-2100) oraz trudności z patrzeniem na elementy (rozwiązania) kombinacyjne – bardzo często następuje etap koncentrowania się wyłącznie na własnym planie.
C. Analiza partii i wyciągane wnioski – 7/10. Brakuje analizy partii pod kątem debiutowym – zwłaszcza dotkliwe są braki związane z tym jakie są plany gry w danych otwarciach, systemach czy wariantach. Stale powtarza się wniosek dotyczący braku sprawdzania ruchu przed jego zagraniem jak też uzupełnienia wiedzy (dziury!) debiutowej. Bywają nieliczne pozycje w których nie wiadomo jaki plan gry należy obrać. Należy popracować nad większym dystansem siebie jak i porażek. Ponadto trzeba uczyć się radzenia sobie ze stresem – przede wszystkim nie wściekaniu się i zbyt długim rozdrapywaniu ran (oraz obwinianiu siebie) związanych z „głupimi błędami” czy też spadkiem rankingu oraz kryzysem formy.
D. Plan poprawy na podstawie wniosków – 3/10. Brakuje motywacji i zrozumienia konieczności ciężkiej i systematycznej pracy nad najbardziej dotkliwymi błędami i słabościami. Należy dogadać się ze sobą odnośnie nie pomijania błędów, które bywają niewygodne. Dodatkowo pracować nad akceptacją własnych słabości i ich poprawy – głównie bazując na wnioskach wyciąganych na podstawie analizy partii. Konieczna jest większa koncentracja na efektach (uzyskiwanych wynikach) a nie jedynie na nierealnych oczekiwaniach. Należy odpuścić sobie testowanie elementów, które już zostały setki razy sprawdzone. Nie bać się patrzeć i akceptować własne słabości (tak te natury czysto szachowej jak i pozaszachowe). Nadal śmiało modyfikować plan w zależności od uzyskiwanych efektów oraz wniosków, które mają największą siłę.
Pamiętajmy, że powyższa interpretacja może być dużo bardziej rozbudowana. Niemniej warto podkreślić, że za każdym razem należy mieć na uwadze to czemu ma ona służyć. Absolutnie nie chodzi o to, aby się biczować, lecz krytycznym okiem spojrzeć na własną twórczość. Wiele zawodników boi się tego, że ich partie oraz popełniane błędy świadczą o nich jako o osobach głupich, leniwych czy „nie nadających się” do tej gry (tak, do szachów). Bardzo często nie chcą analizować swoich błędów, słabości czy też słabych stron... lecz wolą uciec od tego tematu. Pamiętajmy, że mają oni do tego prawo. Wiele razy powtarzałem, że każdy może czerpać z szachów tyle ile chce oraz potrzebuje. Jedni zatem będą kibicowali innym zawodnikom, zaś inni będą stale „siedzieli w analizach i książkach”. Kolejni będą się zachwycali pięknymi pozycjami czy nawet kombinacjami albo końcówkami. Jeśli jednak wszystkim z nich będzie sprawiać to przyjemność i dzięki temu będą mogli w pożyteczny sposób spędzić czas... to należy tylko bić brawo! :).
W przypadku zawodników, którzy chcą podwyższać swoje umiejętności oraz poziom (ranking), konieczne jest nieco inne podejście. Mianowicie - im bardziej będziemy obiektywni w stosunku do samego siebie, tym szybciej uda nam się osiągać kolejne szczeble szachowego wtajemniczenia. Droga do mistrzostwa nie jest ani łatwa ani szybka ani także bezbolesna. Dlatego jednak tak bardzo inni cenią tych, którzy osiągnęli wysoki poziom w tej dziedzinie. Nie każdy musi być mistrzem szachowym i nie wszyscy są w stanie nimi zostać. Najczęściej zostają nimi osoby, które wiedzą czego chcą, wytrwale dążą do celu oraz zgadzają się poświęcić część swojego życia na to, aby osiągnąć coś do czego inni mogą nigdy w życiu nie dojść. I to też jest piękne – zwłaszcza jeśli zobaczymy, że na sukces trzeba sobie solidnie zapracować.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz