niedziela, 26 sierpnia 2012

Nie przegrywaj forsownie - czyli kilka słów o idei, której nigdy nie obalono

Jak ważna jest taktyka i wystrzeganie się podstawek? Czy forsowne warianty pomagają czy przeskadzają w tym, aby polepszać pozycję? Na czym polega magia stwierdzenia: tak nie wolno grać, bo to "forsownie przegrywa"? Czym jest podstawka na wyższym poziomie i czy w ogóle istnieje?

Czy silniki są dobre w taktyce? Jakim cudem dziś mają tak niesamowicie wysoki poziom i ranking? Czy mata w 10 ruchach - w pozycji gry środkowej - można znaleźć w 20 sekund? A w 10? Czym jest i co w praktyce oznacza potęga taktyczna silnika? Czy kombinacja i taktyka jest tym samym? Ile czasu trzeba poświęcać na rozpoznawanie prostej taktyki? Czy dziury w taktycznej edukacji można ignorować czy też wyjdą później, ale dużo boleśniej? Czy zawodnicy poziomu 2100-2200 mają taktyczny rentgen w oczach, który pozwala im szybko rozgryzać pozycje nawet do 15-20 posunięć do przodu? A może to tylko mit? I w końcu: na czym polega podstawienie forsownego wariantu? A kto był pierwszym, który obalił ideę forsownej przegranej?

Poniżej prezentuję kilka wybranych obrazów z artykułu, do przeczytania którego zachęcam.





Poniżej do przejrzenia wykorzystana w artykule partia (widać fragment analizy powyżej):



Jeśli chcesz dowiedzieć się nieco więcej, zapraszam do przeczytania artykułu (6 stron, format PDF): http://beginnerchessimprovement.weebly.com

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz