poniedziałek, 9 stycznia 2012

Proste taktycznie uderzenia (kombinacje w różnych pozycjach), których poprawne rozwiązanie może powodować duże problemy

Dziś ciekawy temat: mianowicie powiemy sobie o prostych taktycznie uderzeniach (pozycjach), których rozwiązanie sprawia nam często problemy.

Są w szachach pozycje, które pomimo swojej prostoty (maksymalnie 2-3 ruchy wgłąb) sprawiają nam trudności. Niby rozwiązanie nie powinno być trudne, a jednak….

Jakie to pozycje? Przede wszystkim musimy sobie zdawać sprawę z tego, że w taktyce są ogromne możliwości. Nie wystarczy nauczyć się 100 czy 1000 pozycji, a potem już każdą będziemy w stanie natychmiast rozwiązać. Na pewno konieczne są do opanowania najpierw schematy matowe, a następnie motywy taktyczne. Czy to jednak wystarcza? Otóż nie. Dalszy etap polega na rozwiązywaniu kombinacji (zadań) i jednocześnie zapamiętywaniu wniosków wyciągniętych z pozycji. I w tym miejscu reguła jest prosta: im więcej pozycji oraz wniosków będziemy mieli w swojej głowie, tym łatwiej będzie rozwiązać zadanie, które pojawi się przed nami na szachownicy.

W czym problem w takim razie? Otóż chcę wyraźnie podkreślić, że bywają zadania, które nas „rozkładają”. Jakie elementy zawierają takie zadania? Najczęściej są to tak zwane „nietypowe ruchy”. Te z kolei polegają na tym, aby łamać pierwotnie poznawane zasady – zwykle chodzi o wartości bierek. Na początkowym etapie uczymy się bowiem, że wieża jest dużo więcej warta od skoczka czy gońca, a te są też cenniejsze od piona. I w naszej głowie siedzi sobie taki schemat (owszem, pomocny!), który mówi nam: „nie bij piona wieżą, bo stracisz” albo „hetmana za skoczka nie opłaca się wymieniać”. Jeśli nie będziemy w stanie łamać takich schematów, to wiele zadań będzie dla nas poza zasięgiem.

Jak więc polepszać nasze taktyczne widzenie („taktyczne oko”)?
1. Poznaj, zrozum i zapamiętaj schematy matowe (idealna wartość to ok. 200-250)
2. Poznaj, zrozum i zapamiętaj motywy taktyczne (idealna wartość to ok. 20-25)
3. Rozwiązuj stopniowo coraz trudniejsze zadania – wyciągaj i zapamiętuj wnioski (dlaczego dane uderzenie było możliwe, co było trudnego do zauważenia).
4. W przypadku braku rozwiązania (po kilku lub kilkunastu minutach poszukiwania) postaraj się znaleźć wszystkie ruchy, które zaprzeczają podstawowym zasadom na skali wartości bierek (czyli wieżą pobij skoczka, hetmanem piona, nie broń hetmana i stwórz inną groźbę i temu podobne).
5. Zapisuj i analizuj wnioski, które pojawiły się w przypadku braku znalezienia prawidłowego (optymalnego) rozwiązania. Zastanów się dlaczego nie byłeś w stanie odgadnąć najlepszego
sposobu – co sprawiło, że zadanie było dla ciebie zbyt trudne.
6. Po kilkunastu (max. 15-20) minutach rozwiązywania zadania, odłóź je i wróć za jakiś czas (następnego dnia lub po co najmniej kilku godzinach przerwy). Jeśli kolejnym razem nie uda ci się go rozwiązać, wówczas zajrzyj do rozwiązania i dokładnie je przenalizuj. Wbrew pozorom można także uczyć się dzięki analizie rozwiązań! Jednak najpierw daj z siebie wszystko, a potem zobacz co przegapiłeś: w przeciwniym wypadku nie będzie to efektywna praca (sam siebie będziesz oszukiwał, że „przecież to było proste, tylko nie chciało ci się wniknąć w pozycje”).
7. Jeśli znalazłeś więcej niż jedno rozwiązanie (optymalnie jednak nie więcej niż 2-3), wówczas porównaj je z odpowiedziami. Być może twoje jest szybsze, prostsze czy też bardziej efektywne: nie zawsze autor musi być wszystkowiedzący. Obecnie jeśli zadania są sprawdzane przez silniki szachowe, wówczas jest mała szansa na błąd w rozwiązaniach. Jednak nie oznacza to, że twoje rozwiązanie, które będzie nieco inne (czasami dłuższe) nie może być bardziej efektywne (łatwiejsze praktycznie do znalezienia). Pamiętaj jednak, aby pomimo tego zrozumieć sens rozwiązania podawanego przez autora. Mylić się jest rzeczą ludzką, więc wstydź i nie bój się tego. Bój się własnej pychy, głupoty, poczucia wszechwiedzy i lenistwa (rozumianego jako braku zaangażowania i wysiłku w tym co robisz).


Zadania do rozwiązania (od lewej do prawej, od 1 do 3):
1. White to Move - białe na ruchu. 2. Black to Move - czarne na ruchu. 3. White to Move - białe na ruchu.

Powyższe zadanie pochodzi ze znakomitej strony Timothy Brennana: dziękuję Tim za wspaniałą pracę, którą wykonujesz! Zapraszam w imieniu autora do zapisania się na szachowy (taktyczny) newsletter – w każdym odcinku jest jedna pozycja z partii wraz z bardzo krótkim (aczkolwiek ciekawym) opisem i historią (cytatem, sytuacją). Można także ściągnąć więcej zadań – w postaci plików PDF, które są dostępne tutaj (także na stronie Tacticts Time).

Poniżej prezentuje się główna strona Tactics Time – zestaw bardzo ciekawych artykułów o taktyce oraz możliwość zapisania się na bezpłatnego newslettera (kilka razy w tygodniu na mejla dostarczanego), w którym jest zadanie, a na końcu jego rozwiązanie i krótka anegdota (sytuacja) z nim związana: http://tacticstime.com/


Rozwiązania 3 zadań z diagramu powyżej
Nr 1: 1.Nxb7 Kxb7 2.Qa6+ Kb8 3.Bxc6 Qxc6 z wygraniem piona
Nr 2: 1...Rg3+ 2.fg Wf1# (wymuszony mat).
Nr 3: 1.Wxc5 Wxc5 2.Bxa8 z pionem do przodu

Link do plików „Tactics Time Column” (w formacie PDF). W każdym z nich po 9 zadań wraz z rozwiązaniami na następnej stronie (podkategoria Tactics Time Column): http://tacticstime.com/?cat=43

1 komentarz:

  1. czesc :0
    No tutaj temat rzeka i pisać mozna bezkońca.
    Im wiecej taktyki sie opanuje, tym wiecej zwyciestw nam przyniesie, ale droga długa i kręta żeby opanować to w stopniu wystarczającym by z wiekszoscia pozycji sobie poradzic :).
    Co do zabawy w taktyce, oczywisce odpowiedzi w zadaniach sa zawsze prawdziwe, ale niestety nie czesto autorzy mimo dwoch lub wiecej rozwiazan pokazuja tylko jedno
    Tak mi sie zdarza na chestempo - znajduje inne rozwiazanie, ale komputer nie uznaje bo w pamieci ma konkretny schemat. Analizuje kilkanascie minut w czym moj jest gorszy i uznaje ze w niczym - a jednak punktow nie przybylo w rankingu :) - ale najwazniejsze ze szukamy i cwiczymy - bo tylko taka praca przyniesie efekty - predzej czy pozniej ale napewno przyjdą.
    Taktyka - sama w sobir jest bardzo ciekawa i osoby ktore lubia pomyslec czuja sie tam jak ryby w wodzie.
    Mnie osobiscie czasami lekko doluje jak przez godzine nie ptorafie nic wymslec- a po spojrzeniu na rozwiazanie okazuje sie tak proste ze mam ochote uderzyc glowa w sciane...

    Nie wazne ile pracujemy, jak czesto - najwazniejsze, że jednak cos robimy w kierunku rozwoju
    hajdzik

    OdpowiedzUsuń