Zastanówmy się nad następującym problemem: dlaczego bardzo silni gracze (poziom 2200+) szybko są w stanie wychwycić taktyczne możliwości, które pojawiają się w pozycji?
Według mnie za szybkie odkrywanie taktycznych możliwości odpowiedzialne są na pewno takie cechy (właściwości) jak:
1) posiadanie dużej bazy taktycznych pozycji (schematów)
2) duże doświadczenie związane z tysiącami rozwiązywanych i rozgrywanych pozycji taktycznych – zarówno w warunkach domowych (treningu) jak i w turniejach (praktyka)
3) dobre (efektywne) liczenie wariantów
4) dobra (nie zaburzona) wizualizacja „przeglądanych” pozycji
5) odpowiednie (efektywne) podejście do zagadnienia związanego z oceną pozycji
Teraz krótkie objaśnienie. Wiele razy pisałem już, że jeśli wcześniej widzieliśmy podobną (lub tą samą) pozycję, wówczas będziemy w stanie bardzo szybko porównać obie ze sobą i zdecydować czy różnica między nimi jest istotna czy nie.
Z kolei duże doświadczenie (tysiące powtórzeń!) z pewnością sprawia, że wiele ze schematów taktycznych (razem ze schematami ataku) powtarza się, a tym samym – utrwala. Spróbujcie przerobić 500-1000 zadań wyłącznie na jeden temat (np. widełki, związania czy szpila). Zobaczycie, że efektem tego może być szybsze rozpoznawanie ostatnio ćwiczonego motywu.
Dobre liczenie wariantów opiera się z kolei na tym, aby nie liczyć kilka razy tego samego i nie gubić się w obliczeniach. Dość mocno pomaga w tym dobra wizualizacja („widzenie pozycji w umyśle”) przeglądanych pozycji. Jeśli szybko jesteśmy w stanie zobaczyć inną pozycję, a obecna nie zaburza nam przyszłego (końcowego) obrazu, wówczas liczenie wariantów jest znacznie łatwiejsze, szybsze i poprawne.
A co wspólnego ma ocena pozycji z taktyką?! Czy przypadkiem nie jest to już zagadnienie związane ze strategią i grą pozycyjną? Jak więc ma ono nam pomagać w tym, aby odkrywać i dobrze przeliczać taktyczne uderzenia? Czy to nie pomyłka?! Otóż nie!
W tym miejscu chcę podkreślić ważną rzecz, którą odkryłem jakiś czas temu (inni autorzy także piszą o tym znacznie częsciej i podkreślają to mocniej). Mianowicie – według mnie istnieje ważna zależność: im lepiej OPISZEMY pozycję poprzez występujące w niej motywy jak też przez pryzmat siły oraz słabości, TYM ŁATWIEJ BĘDZIE NAM ODKRYWAĆ (a co za tym idzie także obliczać) najbardziej właściwą drogę ku taktycznym rozwiązaniom.
Nie trzeba chyba przypominać, że najpierw należy zapoznać się ze wszystkimi dostępnymi taktycznymi motywami (listę 20 motywów przedstawiłem na początku miesiąca). Następnie na podstawie motywów, które są w pozycji i słabości przeciwnika – można efektywnie przystąpić do znalezienia rozwiązania (najczęściej chodzi o wygranie materiału).
Poniżej podaję do rozwiązania dwa proste przykłady. Jeśli chcecie się sprawdzić, to na każdy z nich dajcie sobie 20-30 sekund. Jeśli to nie wystarczy, wówczas przygotujcie sobie stoper i zmierzcie czas jaki zużyjecie na rozwiązanie pierwszego, a także (osobno) drugiego zadania. Liczę na to, że nie wszyscy z was znają te zadania, a także przypuszczam, że brak odpowiedniego podejścia jak i oceny… sprawią, że oba zadania (zwłaszcza ostatnie) będą dla was wyzwaniem.
Następnym razem opiszę sposób (metodę) w jaki można szybciej i efektywniej podchodzić do znajdywania taktycznych uderzeń, a tym samym wygrywania materiału. Tymczasem życzę wam powodzenia! (w pozycji po lewej zaczynają czarne, a po prawej - białe).
Według mnie za szybkie odkrywanie taktycznych możliwości odpowiedzialne są na pewno takie cechy (właściwości) jak:
1) posiadanie dużej bazy taktycznych pozycji (schematów)
2) duże doświadczenie związane z tysiącami rozwiązywanych i rozgrywanych pozycji taktycznych – zarówno w warunkach domowych (treningu) jak i w turniejach (praktyka)
3) dobre (efektywne) liczenie wariantów
4) dobra (nie zaburzona) wizualizacja „przeglądanych” pozycji
5) odpowiednie (efektywne) podejście do zagadnienia związanego z oceną pozycji
Teraz krótkie objaśnienie. Wiele razy pisałem już, że jeśli wcześniej widzieliśmy podobną (lub tą samą) pozycję, wówczas będziemy w stanie bardzo szybko porównać obie ze sobą i zdecydować czy różnica między nimi jest istotna czy nie.
Z kolei duże doświadczenie (tysiące powtórzeń!) z pewnością sprawia, że wiele ze schematów taktycznych (razem ze schematami ataku) powtarza się, a tym samym – utrwala. Spróbujcie przerobić 500-1000 zadań wyłącznie na jeden temat (np. widełki, związania czy szpila). Zobaczycie, że efektem tego może być szybsze rozpoznawanie ostatnio ćwiczonego motywu.
Dobre liczenie wariantów opiera się z kolei na tym, aby nie liczyć kilka razy tego samego i nie gubić się w obliczeniach. Dość mocno pomaga w tym dobra wizualizacja („widzenie pozycji w umyśle”) przeglądanych pozycji. Jeśli szybko jesteśmy w stanie zobaczyć inną pozycję, a obecna nie zaburza nam przyszłego (końcowego) obrazu, wówczas liczenie wariantów jest znacznie łatwiejsze, szybsze i poprawne.
A co wspólnego ma ocena pozycji z taktyką?! Czy przypadkiem nie jest to już zagadnienie związane ze strategią i grą pozycyjną? Jak więc ma ono nam pomagać w tym, aby odkrywać i dobrze przeliczać taktyczne uderzenia? Czy to nie pomyłka?! Otóż nie!
W tym miejscu chcę podkreślić ważną rzecz, którą odkryłem jakiś czas temu (inni autorzy także piszą o tym znacznie częsciej i podkreślają to mocniej). Mianowicie – według mnie istnieje ważna zależność: im lepiej OPISZEMY pozycję poprzez występujące w niej motywy jak też przez pryzmat siły oraz słabości, TYM ŁATWIEJ BĘDZIE NAM ODKRYWAĆ (a co za tym idzie także obliczać) najbardziej właściwą drogę ku taktycznym rozwiązaniom.
Nie trzeba chyba przypominać, że najpierw należy zapoznać się ze wszystkimi dostępnymi taktycznymi motywami (listę 20 motywów przedstawiłem na początku miesiąca). Następnie na podstawie motywów, które są w pozycji i słabości przeciwnika – można efektywnie przystąpić do znalezienia rozwiązania (najczęściej chodzi o wygranie materiału).
Poniżej podaję do rozwiązania dwa proste przykłady. Jeśli chcecie się sprawdzić, to na każdy z nich dajcie sobie 20-30 sekund. Jeśli to nie wystarczy, wówczas przygotujcie sobie stoper i zmierzcie czas jaki zużyjecie na rozwiązanie pierwszego, a także (osobno) drugiego zadania. Liczę na to, że nie wszyscy z was znają te zadania, a także przypuszczam, że brak odpowiedniego podejścia jak i oceny… sprawią, że oba zadania (zwłaszcza ostatnie) będą dla was wyzwaniem.
Następnym razem opiszę sposób (metodę) w jaki można szybciej i efektywniej podchodzić do znajdywania taktycznych uderzeń, a tym samym wygrywania materiału. Tymczasem życzę wam powodzenia! (w pozycji po lewej zaczynają czarne, a po prawej - białe).
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz