czwartek, 30 sierpnia 2012

Rekompensata jako przeciwwaga dla przewagi - czy potrafisz nie dawać nic za darmo?

Ostatnio pokazałem schemat dotyczący kilku istotnych elementów, dzięki którym nasze zrozumienie szachów powinno ulec poprawie (oczywiście potrzeba jeszcze wielu ćwiczeń, ale wykład na pewno nam nieco rozjaśni pewne zagadnienia).

Tym razem przyjrzymy się nieco bliżej relacji przewagi i rekompensaty. Z pewnością będą one gościły jeszcze wiele razy na łamach naszych dyskusji. Warto zobaczyć jak obie z nich mają się ku sobie.

Załóżmy taki przypadek: w pewnym momencie partii decydujemy się na ryzykowną kontynuację - po czym można rozpoznać, że zakończy się naszym sukcesem albo porażką? Tego do końca zwykle nie jesteśmy w stanie w czasie partii przewidzieć. A co w takim razie będzie miało wpływ na ocenę pozycji przy zagraniach, które są oceniane jako ryzykowne? Otóż jest to magiczny termin: rekompensata - czyli to co w zamian otrzymujemy. Teraz powoli zaczyna się wyjaśniać dlaczego podstawki zabijają grę! Otóż podstawka jest to oddanie bierki za darmo! Natomiast poświęcenie bierki jest już jakimś realnym krokiem naprzód. I mamy prostą relację: im więcej w zamian dostaniemy, tym większa rekompensata! Właśnie to jest to! Zobaczmy jak szybko pewne pytania znajdą swoje odpowiedzi:

Czy jeśli oddam wieżę za skoczka i piona to będzie to dobra decyzja? A oddanie hetmana za wieżę i gońca? Czy zatem oddanie hetmana za 2 lekkie figury ma kiedykolwiek sens? Dlaczego poświęcenie jakości jest tak popularne na wyższych poziomach? Czym jest oddanie materiału za atak? A jak rozumieć zwrot: "białe oddały lekką figurę, a w zamian mają bardzo groźny atak - rekompensata jest wystarczająca"!

Zauważmy, że wychodzimy ze strefy remisowej dzięki temu, że przeciwnik zyskuje przewagę. A w jaki sposób wracamy (przybliżamy się) do niej? Otóż właśnie dzięki rekompensacie! Im większa rekompensata tym wielkość przewagi przeciwnika traci na znaczeniu! Bomba, prawda? Co z tego, że przeciwnik będzie miał hetmana przewagi jak nie będzie w stanie go zrealizować? Na co komu wieża więcej jeśli dzięki temu łapiemy wiecznego szacha? Czyż to nie piękne? No właśnie. Niebawem wyjaśni się co należy robić jeśli mamy ciężką pozycję - być może niektórzy już teraz dostrzegają to o czym niebawem będzie :).

Poniżej prezentuję 6 diagramów wraz z krótkim zadaniem domowym. Mam nadzieję, że bez problemu sobie z nimi poradzicie. Pamiętajcie, że w pozornie prostych pozycjach mogą się kryć naprawdę głębokie i ciekawe pomysły! Im bardziej dotrzecie do sedna, tym lepiej zrozumiecie istotny wycinek zagadnienia dotyczący tego na czym polega przewaga, rekompensata i jak w partiach można to stosować!

I na deser partia w której zobaczycie bardzo ciekawy przykład w którym dość ryzykowna na pozór gra - miała swoje uzasadnienie. Z pewnością warto dokładnie jej się przyjrzeć i przeanalizować pod kątem przewagi i rekompensaty. Wbrew pozorom nie jest to partia układana na potrzeby tego tematu, lecz grana w realu (co prawda na poziomie zawodników 1400, ale chodzi o pokazanie idei, a nie idealnej partii).




Poniżej partia, która może być dobrym materiałem do utrwalenia i zastanowienia się nad wykładem.



Przyjrzyj się uważnie pozycji po następujących ruchach czarnych: 17, 18, 20, 21, 24, 26, 29, 31, 33, 38, 39, 40. Jako zadanie domowe spróbuj ocenić i porównać między sobą te pozycje: zastanów się w którym momencie czarne uzyskały wyrównanie? Gdzie i kiedy białe wypuściły wygraną?


PS. W ostatnim zadaniu (na dole po prawie w rogu) jest mat nie dalej niż w 18 ruchach (na wypadek gdyby ktoś przypuszczał, że czarne mogą się obronić): 1. h7 Nc2 2. h8=Q+ Kd2 3. Qh6+ Kc3 4. Qc6+ Kb2 5. Qxa4 Kc3 6. Bd5 b2 7. Qb3+ Kd4 8. Qxc2 Kxd5 9. Qxb2 Kc6 10. Ke4 Kc5 11. Qa3+ Kc6 12. Ke5 Kb6 13. Kd5 Kc7 14. Qb2 Kc8 15. Qg7 Kb8 16. Kd6 Ka8 17. Kc6 Kb8 18. Qb7# [podziękowania dla kolegi krzemowego silnika Houdini 2.0]

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz