Przyszła pora na domknięcie serii zbiorów zadań naszego kolejnego popularnego autora, więc zobaczmy co takiego kryje się w podręczniku szachowych kombinacji, którego oficjalna nazwa to: The Manual of Chess Combinations (volume 2).
Sergiej Iwaszczenko stworzył zbiór zadań, który ma na celu doprowadzenie zawodnika 3 kategorii (1600-1700) do poziomu kandydata na mistrza (2200). Można to traktować jako podsumowanie 25-lecia tworzenia podręcznika do treningu taktyki przez naszego autora.
Sergiej Iwaszczenko stworzył zbiór zadań, który ma na celu doprowadzenie zawodnika 3 kategorii (1600-1700) do poziomu kandydata na mistrza (2200). Można to traktować jako podsumowanie 25-lecia tworzenia podręcznika do treningu taktyki przez naszego autora.
Nieśmiertelna klasyka: The Manual of Chess Combinations - Chess School 2
Autorem jest znany i popularny trener szachowy - Sergiej Iwaszczenko
Autorem jest znany i popularny trener szachowy - Sergiej Iwaszczenko
Podręcznik ten składa się tradycyjnie ze spisu treści, wstępu, głównej części (czyli zadań) i na końcu oczywiście odpowiedzi. Książka ma 256 stron, została wydana w 2008 roku (wcześniejsze wydanie to rok 2002) i znajdziemy w niej aż 1188 szachowych łamigłówek. Przypominam, że jest to kontynuacja poprzedniej części, a więc będzie w tej odsłonie bardzo dużo podobieństw.
Materiał jest ułożony pod kątem wzrastającej trudności, więc możemy spodziewać się coraz bardziej wymagających zadań. Pokrótce zasygnalizuję jak wyglądają poszczególne części, których mamy dokładnie sześć (od 6 do 11). Nazywane są one poziomami studiów, co można mniej więcej przełożyć jako poziomy szachowe. I tak poziom szósty odpowiada rankingowi 1600-1700, kolejny poziom to już 1700-1800 i tak aż do ostatniego (2100-2200).
Co znajdziemy w środku? Oto czego możemy się spodziewać.
Część 6 (zadania 1-198): Pierwsze 70 zadań to odkrywanie drogi do mata. W tej części mamy także 60 zadań dotyczących gry końcowej, a wśród nich jedna czwarta w których trzeba będzie znaleźć drogę do remisu. Pozostałe zadania to zdobywanie przewagi materialnej (w kolejnych częściach jest tak samo).
Część 7 (zadania 199-396): Od zadania 337 zaczyna się kolejny etap testowania znajomości końcówek, w tym 14 zadań na znajdowanie remisu. Reszta to tradycyjnie zdobywanie przewagi materialnej.
Część 8 (zadania 397-594): Dochodzimy do zadania o numerze 515 i następuje sprawdzanie końcówek, a wśród nich 20 to poszukiwanie drogi do zremisowania partii.
Część 9 (zadania 595-792): W tym wypadku sprawdzanie końcówek zaczyna się od pozycji 713, a przy okazji 16 z nich to polecenie o treści "jaka droga prowadzi do remisu".
Część 10 (zadania 793-990): Od przykładu 911 znowu sprawdzanie końcówek i 16 pozycji to odnajdywanie drogi do zremisowania partii.
Część 11 (zadania 991-1188): I jeszcze jedna odsłona, w której od diagramu o numerze 1109 znowu następuje testowanie znajomości końcówek (i jak poprzednio - 16 z nich to łamigłówki remisowe).
Można powiedzieć, że ten podręcznik oferuje dość ciekawy zakres taktycznych fajerwerków, więc osoby, które traktują szachy nieco bardziej poważnie powinny przyjrzeć się tej książce. Warto podkreślić, że jest to typowy zbiór zadań z odpowiedziami, więc nie znajdziemy tutaj żadnych wyjaśnień tego czym są motywy taktyczne czy też wskazówek jak pracować nad taktyką.
Spróbujmy teraz podsumować nasze spostrzeżenia.
Podobnie jak w poprzedniej części (1a+1b) na plus na pewno trzeba zaliczyć dobór zadań oraz stopniowanie skali trudności. Poza tym 6 dużych i wyraźnych diagramów na stronie pozwala na spokojne rozwiązywanie zadań z książki. Obecne wydania (rok 2002 twarda oprawa i 2008 miękka, ale lekko wzmocniona) mają dobrej jakości papier oraz oprawę, więc mamy gwarancję, że te książki mogą bez trudu przetrwać intensywne użytkowanie (dodatkowo są szyte, a nie klejone).
Jeśli chodzi o zawartość książki to mniej więcej 80% dotyczy pozycji z gry środkowej, a pozostała część to końcówki. Na pewno cieszy duża różnorodność zadań, w tym wykorzystanie studiów szachowych, które pokazują piękno a zarazem efektywność wykorzystywania pozostałego na desce szachowego wojska. Trzeba również dodać, że blisko 1200 pozycji to już spora dawka zadań, a co za tym idzie ciężka i raczej długotrwała praca. Zalecam przerabianie od 6 do 9 pozycji dziennie (w dniach wolnych można nawet po 12-18), tak aby mieć okazję powoli przyswajać szachowe motywy w realnych (praktycznych) pozycjach. Konieczne będzie zapisywanie rozwiązań z uwagi na to, że niektóre zadania z gry końcowej wymagają przewidzenia nawet 9-12 ruchów. Dzięki temu będzie można później porównać swoje przemyślenia z tym co mamy zawarte na końcu książki (odpowiedziami).
Uważam, że śmiało można tej pozycji (jako całości) wystawić ocenę bardzo dobrą (5), ponieważ wszystko to co ważne zostało w niej zawarte. Mamy dobrze dobrany materiał, duże i czytelne diagramy, brak jakichkolwiek podpowiedzi i dużą liczbę różnorodnych zadań. Z tego co wiem to jest również dostępna wersja elektroniczna, więc osoby chętne do pracy na ekranie mogą w ten sposób pracować. Co do podręcznika, to moim zdaniem nie bardzo jest się do czego przyczepić, więc nie ma z czego "urywać oceny". Celem książki jest zapewnienie solidnego treningu (do poziomu 2200), w czym na pewno może pomóc ta książka. Do tego mamy ładnie podane rozwiązania na końcu (notacja międzynarodowa - czyli małe figurki jako czcionka), więc jak dla mnie to wszystko gra.
Można przy okazji przypomnieć, iż na każdej stronie jest nagłówek, który mówi nam jedynie o tym na jakim poziomie jesteśmy obecnie. Podobnie jak wstęp jest on podany w 4 językach: angielski, niemiecki, rosyjski oraz hiszpański. Być może gracze komputerowi byliby w swoim żywiole, wiedząc że wbili kolejny poziom ;).
Szczerze mówiąc nie udało mi się jak dotąd przerobić całej książki (tak, te zadania wymagają myślenia, a nie tylko patrzenia), więc moja opinia z pewnością będzie znacznie mniej obiektywna.
Na koniec pojawia się klasyczne pytanie: dla kogo można polecić tę książkę? Myślę, że spokojnie dla każdego zawodnika z drugą kategorią (poziom 1800) lub tych, którzy mają lub zdobyli pierwszą kategorię, ale nadal czują, że mają problemy z poprawnym i szybkim znajdowaniem uderzeń taktycznych. Dzięki tej książce można ten element szachowego mistrzostwa dość mocno poprawić.
Dobrze jest także zwrócić uwagę na to, że blisko 1200 zadań wymaga pewnego nakładu czasu i wykonania solidnej pracy. Czuję, że przy systematycznym treningu powinno wystarczyć około pół roku, zakładając rozwiązywanie codziennie po 6-9 zdań. Nie ma co się jednak spieszyć, bo książka (zwłaszcza na tym poziomie) wymaga nie tyle rozwiązania ile zrozumienia. Niezbędne jest zapisywanie nie tylko wszystkich rozpatrywanych wariantów, ale przede wszystkim wniosków. Na ich podstawie będzie można budować zrozumienie pozycji i szybko odnajdować słabości w pozycji przeciwnika. W dobie dzisiejszych technologii (i skrócenia czasu do namysłu) trzeba bowiem mieć sprawny taktyczny wzrok, aby energię umysłową poświęcać na bardziej istotne elementy. Mam nadzieję, że to jednak oczywiste.
Myślę, że to na tyle - pewne absolutne minimum tego co należy wiedzieć o podręczniku (dwóch tomach) szachowych kombinacji. Pora bowiem na przyjrzenie się innym pozycjom, które już bardzo długo oczekują na swoją kolej...
Materiał jest ułożony pod kątem wzrastającej trudności, więc możemy spodziewać się coraz bardziej wymagających zadań. Pokrótce zasygnalizuję jak wyglądają poszczególne części, których mamy dokładnie sześć (od 6 do 11). Nazywane są one poziomami studiów, co można mniej więcej przełożyć jako poziomy szachowe. I tak poziom szósty odpowiada rankingowi 1600-1700, kolejny poziom to już 1700-1800 i tak aż do ostatniego (2100-2200).
Co znajdziemy w środku? Oto czego możemy się spodziewać.
Część 6 (zadania 1-198): Pierwsze 70 zadań to odkrywanie drogi do mata. W tej części mamy także 60 zadań dotyczących gry końcowej, a wśród nich jedna czwarta w których trzeba będzie znaleźć drogę do remisu. Pozostałe zadania to zdobywanie przewagi materialnej (w kolejnych częściach jest tak samo).
Część 7 (zadania 199-396): Od zadania 337 zaczyna się kolejny etap testowania znajomości końcówek, w tym 14 zadań na znajdowanie remisu. Reszta to tradycyjnie zdobywanie przewagi materialnej.
Część 8 (zadania 397-594): Dochodzimy do zadania o numerze 515 i następuje sprawdzanie końcówek, a wśród nich 20 to poszukiwanie drogi do zremisowania partii.
Część 9 (zadania 595-792): W tym wypadku sprawdzanie końcówek zaczyna się od pozycji 713, a przy okazji 16 z nich to polecenie o treści "jaka droga prowadzi do remisu".
Część 10 (zadania 793-990): Od przykładu 911 znowu sprawdzanie końcówek i 16 pozycji to odnajdywanie drogi do zremisowania partii.
Część 11 (zadania 991-1188): I jeszcze jedna odsłona, w której od diagramu o numerze 1109 znowu następuje testowanie znajomości końcówek (i jak poprzednio - 16 z nich to łamigłówki remisowe).
Można powiedzieć, że ten podręcznik oferuje dość ciekawy zakres taktycznych fajerwerków, więc osoby, które traktują szachy nieco bardziej poważnie powinny przyjrzeć się tej książce. Warto podkreślić, że jest to typowy zbiór zadań z odpowiedziami, więc nie znajdziemy tutaj żadnych wyjaśnień tego czym są motywy taktyczne czy też wskazówek jak pracować nad taktyką.
Spróbujmy teraz podsumować nasze spostrzeżenia.
Podobnie jak w poprzedniej części (1a+1b) na plus na pewno trzeba zaliczyć dobór zadań oraz stopniowanie skali trudności. Poza tym 6 dużych i wyraźnych diagramów na stronie pozwala na spokojne rozwiązywanie zadań z książki. Obecne wydania (rok 2002 twarda oprawa i 2008 miękka, ale lekko wzmocniona) mają dobrej jakości papier oraz oprawę, więc mamy gwarancję, że te książki mogą bez trudu przetrwać intensywne użytkowanie (dodatkowo są szyte, a nie klejone).
Jeśli chodzi o zawartość książki to mniej więcej 80% dotyczy pozycji z gry środkowej, a pozostała część to końcówki. Na pewno cieszy duża różnorodność zadań, w tym wykorzystanie studiów szachowych, które pokazują piękno a zarazem efektywność wykorzystywania pozostałego na desce szachowego wojska. Trzeba również dodać, że blisko 1200 pozycji to już spora dawka zadań, a co za tym idzie ciężka i raczej długotrwała praca. Zalecam przerabianie od 6 do 9 pozycji dziennie (w dniach wolnych można nawet po 12-18), tak aby mieć okazję powoli przyswajać szachowe motywy w realnych (praktycznych) pozycjach. Konieczne będzie zapisywanie rozwiązań z uwagi na to, że niektóre zadania z gry końcowej wymagają przewidzenia nawet 9-12 ruchów. Dzięki temu będzie można później porównać swoje przemyślenia z tym co mamy zawarte na końcu książki (odpowiedziami).
Uważam, że śmiało można tej pozycji (jako całości) wystawić ocenę bardzo dobrą (5), ponieważ wszystko to co ważne zostało w niej zawarte. Mamy dobrze dobrany materiał, duże i czytelne diagramy, brak jakichkolwiek podpowiedzi i dużą liczbę różnorodnych zadań. Z tego co wiem to jest również dostępna wersja elektroniczna, więc osoby chętne do pracy na ekranie mogą w ten sposób pracować. Co do podręcznika, to moim zdaniem nie bardzo jest się do czego przyczepić, więc nie ma z czego "urywać oceny". Celem książki jest zapewnienie solidnego treningu (do poziomu 2200), w czym na pewno może pomóc ta książka. Do tego mamy ładnie podane rozwiązania na końcu (notacja międzynarodowa - czyli małe figurki jako czcionka), więc jak dla mnie to wszystko gra.
Można przy okazji przypomnieć, iż na każdej stronie jest nagłówek, który mówi nam jedynie o tym na jakim poziomie jesteśmy obecnie. Podobnie jak wstęp jest on podany w 4 językach: angielski, niemiecki, rosyjski oraz hiszpański. Być może gracze komputerowi byliby w swoim żywiole, wiedząc że wbili kolejny poziom ;).
Szczerze mówiąc nie udało mi się jak dotąd przerobić całej książki (tak, te zadania wymagają myślenia, a nie tylko patrzenia), więc moja opinia z pewnością będzie znacznie mniej obiektywna.
Na koniec pojawia się klasyczne pytanie: dla kogo można polecić tę książkę? Myślę, że spokojnie dla każdego zawodnika z drugą kategorią (poziom 1800) lub tych, którzy mają lub zdobyli pierwszą kategorię, ale nadal czują, że mają problemy z poprawnym i szybkim znajdowaniem uderzeń taktycznych. Dzięki tej książce można ten element szachowego mistrzostwa dość mocno poprawić.
Dobrze jest także zwrócić uwagę na to, że blisko 1200 zadań wymaga pewnego nakładu czasu i wykonania solidnej pracy. Czuję, że przy systematycznym treningu powinno wystarczyć około pół roku, zakładając rozwiązywanie codziennie po 6-9 zdań. Nie ma co się jednak spieszyć, bo książka (zwłaszcza na tym poziomie) wymaga nie tyle rozwiązania ile zrozumienia. Niezbędne jest zapisywanie nie tylko wszystkich rozpatrywanych wariantów, ale przede wszystkim wniosków. Na ich podstawie będzie można budować zrozumienie pozycji i szybko odnajdować słabości w pozycji przeciwnika. W dobie dzisiejszych technologii (i skrócenia czasu do namysłu) trzeba bowiem mieć sprawny taktyczny wzrok, aby energię umysłową poświęcać na bardziej istotne elementy. Mam nadzieję, że to jednak oczywiste.
Myślę, że to na tyle - pewne absolutne minimum tego co należy wiedzieć o podręczniku (dwóch tomach) szachowych kombinacji. Pora bowiem na przyjrzenie się innym pozycjom, które już bardzo długo oczekują na swoją kolej...