poniedziałek, 23 lutego 2015

Pomyśl zanim uwierzysz – co nieco o mitach, stereotypach i dziwnych szachowych cudach (5)

Poniżej zaprezentuję kolejny przykład z wielu nieprawdziwych twierdzeń z dziedziny szachów. Sami oceńcie na ile są one wam znane i czy znacie ich obalenie:

MIT 8: Mocni (i bardzo mocni) zawodnicy grają solidnie, głównie dlatego, że bardzo głęboko obliczają setki wariantów (taktycznych i kombinacyjnych rozwiązań).

Niestety, to kolejny mit, który zwłaszcza pokutuje zwłaszcza u osób, które są niemal wyłącznie zafascynowane taktyką, kombinacjami bądź też samym atakiem (można rzec "jednowymiarowi zawodnicy"). Tacy zawodnicy mają niemal pewność, że ich przeciwnik dlatego gra lepiej od nich, ponieważ przelicza (co najmniej) kilkanaście posunięć do przodu i nigdy nic mu nie umknie w procesie "przeczesywania" setek wariantów i tysięcy pozycji.

Tymczasem prawda jest zupełnie inna. Silni zawodnicy mają wysokiego "szachowego powera" (ang. power - moc; skills - umiejętności), przede wszystkim dlatego że znają, rozumieją i stosują się do wielu elementów, które zapewniają im sukces. Są nimi następujące cechy (chodzi o cechy silnych zawodników):
1. Skupiają się na ocenie i możliwościach pozycji.
2. Znają wiele elementów oceny pozycji.
3. Wiedzą jakie są możliwe plany w wielu typach pozycji.
4. Rozumieją pojęcie słabości i rekompensaty.
5. Posiadają dużą bazę różnorodnych wzorców i szablonów*.
6. Potrafią dobrze liczyć warianty.
7. Dobrze oceniają pozycje po zakończeniu danego wariantu.
8. Znają setki uderzeń taktycznych i cały zestaw motywów taktycznych.
9. Rozumieją różnice pomiędzy pozycją dynamiczną i statyczną.
10. Mają wiedzę na temat struktury pionowej.

Teraz pokrótce zostaną opisane powyższe elementy. Możemy w przybliżeniu założyć, że są one niezbędnym wyposażeniem każdego mistrza. Oczywiście nie są to wszystkie elementy, lecz jedynie te, które uważam za najważniejsze. Przy tym należy dodać, iż każdy mistrz może również mieć różne poziomy danych elementów (ważne jednak, aby nie było drastycznych różnic między nimi).

1. Ocena i możliwości pozycji. Mistrz ocenia na ile jest pozycja jest lepsza bądź gorsza. Jeśli lepsza (bądź gorsza) to dzięki czemu. Do tego poszukuje możliwości (potencjału), który daje pozycja. Przykładowo jeśli zobaczy daną słabość, to od razu wie, że powinna go zainteresować. Sprawdza również możliwości przeciwnika i porównuje ze swoimi. W ten sposób zbliża się do optymalnej (idealnej) oceny pozycji.

2. Wiedza na temat elementów oceny pozycji. To już strategia szachowa. Mistrz musi wiedzieć na bazie jakich cegiełek ma budować cały obraz pozycji. Czy chodzi o otwarte linie, silne centrum (pionowe, figurowe) czy też o lepszą strukturę pionów albo wykluczoną (zamkniętą) figurę. Do tego dochodzi również kwestia bezpieczeństwa króla, współpracy figur czy słabość danego kompleksu pól albo nawet jednego pola. Bez tego nie byłby w stanie poprawnie ocenić pozycji, a co za tym idzie znaleźć odpowiedni plan, aby potem go realizować.

3. Znajomość wielu planów w różnych typach pozycji. Mistrz musi wiedzieć jak może się rozwijać dalszy przebieg gry. Dzięki temu nie ma konieczności wymyślania wszystkiego przy desce. Dodatkowo im więcej planów posiada mistrz, tym łatwiej jest mu nimi żonglować, tak aby oszukać na szachownicy przeciwnika - a więc sprawić, że pogubi się w odgadywaniu jego pomysłów.

4. Silni gracze rozumieją pojęcie słabości i rekompensaty. Jeśli mistrz nie wiedziałby czym jest słabość, wówczas jego plan rzadko kiedy trafiałby w "sedno pozycji". Natomiast jeśli nie rozumie czym jest rekompensata, wówczas bez problemu jest w stanie przeceniać swoje możliwości jak też niedoceniać potencjał wojska zarządzanego przez przeciwnika. Można jeszcze wspomnieć, że w przypadku braku zupełnej rekompensaty w pozycji w której materiał (i siła pozycji) jest znaczący - mistrz poddaje partię. Jest on bowiem w pełni przekonany o tym, że od danemu momentu dalsza gra mija się z celem - będzie jedynie stratą czasu i robieniem sobie niepotrzebnej nadziei.

5. Baza różnorodnych wzorców i szablonów*. W tym miejscu warto podkreślić, że wielu mistrzów posiada w swoich zasobach (pamięci) kilka bądź kilkanaście tysięcy specyficznych pozycji. Dzięki temu są w stanie błyskawicznie rozpoznać pozycję (wzorzec, ang. pattern), a dzięki znajomości szablonów (ang. chunks) bardzo szybko przywołują plany gry, które powodują, że natychmiast rozumieją jakie niuanse kryje pozycja. W przypadku wzorców - czyli konkretnych pozycji, które znają na wylot, ich wielkość szacuje się na kilka tysięcy (arcymistrzowie miewają po kilkanaście - bądź w skrajnym wypadku kilkadziesiąt tysięcy) pozycji. Z kolei szablony - czyli określone "porcje pozycji" wraz z ich różnymi nieistotnymi zmianami w pozycjach - to najczęściej kilkanaście lub kilkadziesiąt tysięcy dobrze znajomych specyficznych układów pozycji (zawierających wymienione przed chwilą "porcje pozycji").

6. Potrafią dobrze liczyć warianty. Tak, tutaj nie ma co się łudzić. Mistrz musi umieć poprawnie liczyć warianty, ponieważ w przeciwnym wypadku jego przeciwnik się tym zajmie (czyli po prostu obali posunięcie {albo ideę} zaproponowane przez mistrza). Niemniej najczęściej nie jest konieczne liczenie wariantów na więcej niż 4-5 ruchów do przodu. Tylko w skrajnych przypadkach mistrz może (a nawet musi) przeliczyć pozycję na 10 czy 15 ruchów do przodu - wówczas są to tak zwane forsowne ruchy, czyli "jedynie sensowne" w danej pozycji. Najczęściej jednak w zupełności wystarczy sprawdzanie na 3-5 ruchów do przodu. Szalenie ważne jest jednak to, aby nie było obalenia ruchu zaproponowanego przez mistrza i to, aby pasował do tak zwanej istoty pozycji (wymagania pozycji względem specyficznego jej układu, nazywanego czasem "duchem pozycji").

7. Dobra (poprawna) ocena pozycji po zakończeniu danego wariantu. Tu jest w zasadzie klucz najwyższego mistrzostwa. Jeśli bowiem mistrz (czy nawet arcymistrz) jest w stanie poprawnie ocenić pozycję, gdy ta ulegnie "wyciszeniu" (brak forsownych rozwiązań), wówczas jest niejako na głównej drodze (autostradzie), która nie pozwoli mu na zjechanie na pobocze (tj. uzyskanie przegranej pozycji). Jest to zdecydowanie jeden z najtrudniejszych elementów i bardzo często właśnie on powoduje, że po zakończonej serii ruchów - pozornie solidnie wyglądającej pozycji - może nastąpić przysłowiowy "grom z jasnego nieba" ze strony przeciwnika. Ruch tego typu polega na tym, że udaje się wykazać słabość pozycji i albo wyrównać pozycję albo uzyskać przewagę (często kluczową).

8. Mistrz zna setki uderzeń jak i cały zestaw motywów taktycznych. Dlaczego? Otóż tego bowiem musiał się nauczyć na drodze do mistrzostwa. Nie jest to absolutnie jedyny element gwarantujący osiągnięcie poziomu mistrza, ale na pewno bez niego nie ma co marzyć o tym, aby osiągnąć stopień "szachowej nieśmiertelności". Bywają przypadki w których właśnie ta słaba strona mistrza przyczynia się do jego porażki - nie ma on "ostrego taktycznego oka", a jego przeciwnik (często młody, ambitny i pełen werwy szachista) jest w stanie wykorzystując ten rodzaj broni - wykazać swoją wyższość nad mistrzem. Rzecz jasna nie zdarza się to cały czas, ale na pewno dzięki temu udaje się młodym wilkom sprawić niespodziankę nad znacznie wyżej notowanym przeciwnikiem.

9. Silni zawodnicy dobrze rozumieją różnice pomiędzy pozycją dynamiczną i statyczną. W tym przypadku trzeba wiedzieć kiedy można (albo i trzeba) poświęcić bądź zabrać materiał, tak aby maksymalnie wykorzystać słabość pozycji przeciwnika. Królują w tym silniki (programy) szachowe, ponieważ jeśli już zabiorą materiał, to starają się go zachować na dalszych etapach gry. Dzisiaj robią to w bardzo wyrafinowany i poprawny sposób, gdyż dawniej "brały wszystko co popadnie", a to rzecz jasna skutkowało porażkami. Mistrzowie natomiast są w stanie ocenić na ile strata (albo zysk) danej porcji materiału będzie kluczowa dla dalszego przebiegu gry i oceny pozycji. Nie wykorzystanie dynamicznego potencjału pozycji sprawi, że uzyskana przewaga wyparuje albo możliwość jej zdobycia będzie już zaprzepaszczoną szansą. Natomiast pozycja statyczna będzie nam pokazywała na ile dany punkt bądź obszar szachownicy nie jest zagrożony. Drastycznym przykładem zrozumienia pozycji statycznej jest budowa (lub forsowne przejście do) twierdzy: pozycji w której dany układ nie może zostać sforsowany, a więc przewaga (dowolnie duża) nie będzie zamieniona na zwycięstwo.

10. Wiedza na temat struktury pionowej. Tutaj silni zawodnicy bądź mistrzowie obowiązkowo muszą wiedzieć o sile i słabości pionów w różnych konfiguracjach. W debiucie stale muszą śledzić piony centralne, w grze środkowej próbować je wykorzystać do ataku na pozycję króla, a w grze końcowej uwagę skupiają na wytworzeniu wolnego piona (wolniaka), tak aby dzięki temu atutowi mieć realne szanse na zwycięstwo. Do tego dochodzi znajomość przełamywania (bądź osłabiania) pozycji pionami i ocena ich siły jak też słabości. W drastycznym wypadku mistrz może partię rozstrzygnąć już w debiucie, jeśli uda mu się dzięki lepszemu zrozumieniu pozycji (i błędom przeciwnika) pokazać dlaczego gra pionami może być tak ważna. Można wspomnieć, że już około 200 lat temu wybitny szachista Franciszek Filidor odkrył istotę szachów, stwierdzając, iż "pionki są duszą gry". Wszyscy zawodnicy, którzy lepiej rozumieją szachy nie mają co do tego żadnych wątpliwości. Co więcej, niektórzy powiadają, że "na poziomie mistrzowskim strata jednego piona bez uzyskania rekompensaty... bardzo często kończy się nieuchronną porażką".

PRAWDA: Mocni zawodnicy NIE grają solidnie, dlatego że bardzo głęboko obliczają setki wariantów (taktycznych i kombinacyjnych rozwiązań). Ich wysoki poziom gry nie wynika bowiem z "mocy obliczeniowej procesora", który oblicza setki wariantów, lecz ze stosowania wielu elementów na bazie których opierają się w procesie znajdywania najlepszego rozwiązania (zarówno silni gracze jak i oczywiście mistrzowie). Wyjątkiem od powyższego stwierdzenia może być jedynie silnik szachowy. Owszem, prawdą jest, że stale oblicza (i porównuje) setki tysięcy pozycji - tak, aby w końcowym etapie wybrać najlepszy ruch. Niemniej współczesne silniki nie opierają się wyłącznie na głębokim liczeniu wariantów, lecz przede wszystkim efektywnej selekcji ruchów (jak najmniej do analizy) oraz jak najlepszej ocenie pozycji (nie tyle bardzo dokładna, ile prawidłowa względem tego, aby nie uległa jakościowej zmianie).

Właśnie dzięki połączeniu elementów strategii (ocena pozycji) z elementami taktyki (obliczanie wariantów) od kilku lat najsilniejszym szachistą nie jest człowiek, lecz bezduszna maszyna, która wykorzystuje bardzo efektywne algorytmy, które zostały opracowywane przez ostatnich kilkadziesiąt lat. Człowiek nigdy nie będzie w stanie wykonywać tylu skomplikowanych obliczeń co maszyna, dlatego musi wykorzystywać inne drogi do osiągania mistrzostwa. Tak więc same obliczenia wariantów (jakkolwiek głębokie, intensywne oraz długotrwałe) to niestety zdecydowanie za mało, aby marzyć o mistrzostwie szachowym. Ba! Niektórzy powiadają, że takie zbyt jednotorowe (wąskie) podejście może generować poważne problemy z osiągnięciem chociażby poziomu 1800-2000 (a więc 2 lub 1 kategorii).

PS*. Wyrażenia "pattern" i "chunks" zostały użyte jedynie w celu zaprezentowania pewnej idei a nie wiernego ich odwzorowania na poziomie językowym. Zainteresowani mogą poszukać na ten temat specjalistycznych publikacji, które dokładnie i wyczerpująco omawiają te zagadnienia.


Przykładowe grupy pozycji (ich specyficzne części, porcje - "chunks") ukazujących sytuację króla po wykonaniu krótkie roszady. Warto zwrócić uwagę na konfigurację pionów w pobliżu króla. Dzięki analizie takich pozycji (i ich dogłębnemu zrozumieniu) można określić słabości, by potem w czasie gry poszukiwać sposobów ich wykorzystania (zaatakowania słabości, tak by przeciwnik nie mógł ich wybronić).

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz