piątek, 31 maja 2019

Taktyka szachowa totalnie odlotowa: właśnie to chciałem wiedzieć (23)

Czy można i czy trzeba ćwiczyć maty w 1 ruchu? Czy zadania mogą być naprawdę dobrze dobrane, aby dzięki takim ćwiczeniom rozwijać swoje umiejętności? Zaraz się o tym przekonamy. Na warsztat weźmiemy bowiem książkę (zbiór zadań) pod tytułem Pierwszy krok do szachowego mistrzostwa, napisaną przez FM Macieja Sroczyńskiego.

Przód i tył okładki książki (zbioru) Pierwszy krok do szachowego mistrzostwa (Maciej Sroczyński)

Co znajdziemy w tej pozycji? Otóż na początku mamy krótki spis treści, a dalej rady 11 szachowych ekspertów (mistrzów oraz arcymistrzów), którzy w kilku słowach mówią o tym dlaczego rozwiązywanie zadań taktycznych jest konieczne do odnoszenia sukcesów szachowych. Następnie krótka przemowa Macieja Sroczyńskiego związana z tą książką, informacje dotyczące zadań oraz tego jak rozwiązywać i zapisywać zadania. Wszystko krótko, zwięźle i na temat. No i dodam, że te objaśnienia są najpierw w języku polskim, potem angielskim oraz dodatkowo niemieckim.

Jak wyjaśnia autor zbiór zadań ma zadanie wspomóc proces rozwoju początkujących szachistów. Przeznaczony jest dla dzieci, młodzieży i dorosłych, którzy znają już podstawowe zasady gry w szachy, a chcą osiągać lepsze wyniki na turniejach szachowych. Czyli w zasadzie każdy, kto dopiero zaczyna przygodę z szachami, a chce szybko nauczyć się dawać mata w 1 ruchu... powinien się zainteresować tą pozycją.

No dobrze. Teraz pytanie dotyczące jakości i doboru zadań. Należy zaznaczyć, że zadania zostały świetnie opracowane, ponieważ doskonale widać nie tylko ich praktyczną wartość, ale również pułapki, które czyhają na zbyt szybkich zawodników. Świetne jest to, że część zadań ma kilka rozwiązań, a to znaczy, że można dać mata na kilka sposobów. Natomiast spora część zadań (zwłaszcza w drugiej części) ma ukryte haczyki, czyli rozwiązania, które pozornie są poprawne.

Jaki jest poziom trudności? Otóż według autora w zakresie 1000-1600. I tutaj się z nim raczej zgadzam. Zadania nie są ani zbyt proste, ale też nie są przesadnie trudne lub abstrakcyjne. Co istotne, zadania są stopniowane, czyli zaczynamy od najprostszych przykładów na początku książki, a kończymy na najtrudniejszych na samym końcu. I to moim zdaniem ma jak najbardziej sens.
 
Poza tym warto zaznaczyć, że dostajemy do rozwiązania aż 702 zadania, więc dość spory arsenał. W każdym zadaniu białe zaczynają i dają mata w 1 ruchu, co mamy również podane w nagłówku każdej strony. Ostatnie 7 stron to rozwiązania podane w języku symboli szachowych (czyli małe figurki). Muszę również zaznaczyć, iż diagramy są bardzo wyraźne i całość bardzo ładnie wygląda. Książeczka ma wymiary niewiele większe od tradycyjnego zeszytu szkolnego. Do tego jest również dość cienka, bo zaledwie 136 stron, więc z łatwością zmieści się do plecaka.

Przetestowałem tę książkę w dość nietypowy sposób. Otóż włączyłem stoper i starałem się rozwiązać całość w czasie jednej sesji. Z uwagi na to, że za mną jest już kilkanaście tysięcy rozwiązanych zadań tego typu, więc spodziewałem się, iż owe 700 zadań pójdzie w ciągu 20-25 minut. Niemniej test zajął mi aż 40 minut, co daje średnio 3,5 sekundy na każde zadanie. Dodatkowo starałem się w czasie testu "crash testu" zapamiętywać skalę trudności zadań i to na ile są one praktyczne. I to co mnie najbardziej poraziło - to właśnie owa praktyczność zadań, czyli pozycje, które będziemy wiele razy spotykali w partiach amatorów.

Dla kogo ta książka? Myślę, że ta pozycja to idealny zestaw ćwiczeń do samodzielnej pracy ucznia. Trenerzy i instruktorzy szachowi znajdą tam wiele przykładów, które będą mogli wykorzystać na swoich zajęciach. Tak naprawdę to takie książki powinny być przerabiane kilkukrotnie. Chodzi bowiem najpierw o maksymalną poprawność, a potem o to, aby te pozycje zakodować trwale w naszej bazie szachowej, czyli w głowie. Dzięki temu będziemy w stanie nie tylko zauważać możliwość dania mata w 1 ruchu, ale również na kolejnych etapach treningu - wiedzieć do jakiej końcowej pozycji zmierzamy.

Jedyne czego mi brakuje, to krótkiego wyjaśnienia na kilku przykładach - w jaki sposób znajdować mata w 1 ruchu. Jest bowiem dość prosty sposób na to, ale rzadko kiedy jest on podawany w tego typu publikacjach. Tak więc za całość książki z radością daje 10, jednak za ten brak "metodyki mata" - odejmuję jeden punkt. Końcowa ocena zatem to 9/10, więc myślę, że ten zbiór zadań jest czymś co śmiało można polecić początkującym adeptom sztuki szachowej. Dla nich bowiem będzie to rozwiązanie na 2-3 miesiące. Zalecam, aby dzieciom dawać do rozwiązywania po 15-30 minut dziennie, wraz z zapisem. W ten sposób nie tylko można szybko przestudiować tę pozycję, ale również będzie możliwe wskoczenie na wyższy poziom szachowej sztuki.

Na koniec wypada powtórzyć za autorem: Rozwiązuj zadania szachowe, będziesz grał lepiej szachy!