niedziela, 26 lutego 2012

Jakie otwarcia wybierają gracze FICS w partiach typu standard: najlepsze efekty dają klasyczne otwarcia

Krótko: jakie otwarcia wybierają gracze FICS w partiach typu standard i jakie to przynosi efekty? Otóż okazuje się, że najbardziej popularnymi otwarciami są:

e4 (13 tys. gier); d4 (5 tys.); Nf3 (ok. 1 tys.); c4 (ok. 1 tys.)

Poniższy obrazek przedstawia możliwości jakie dają powyższe otwarcia na serwerze FICS w partiach typu standard (w większości są to partie dłuższe niż 30 minut). Warto zaznaczyć, że są to dane z jedynie 20.000 partii (zebrane dla wszystkich grup: tzn. od poziomu/rankingu 1000 do 3000).

Uważam, że warto się przyjrzeć i zastanowić nad tym dlaczego akurat te ruchy są najbardziej popularne: przy okazji dodam, że są one także uznawane za najlepsze - także przez najsilniejszych zawodników na świecie (jak też autorów oraz trenerów).

Dane te (jak też możliwość sprawdzenia innych w oparciu o własne kryteria) są dostępne na stronie:
http://ficsgames.com/openings.html

Osobiście zalecam grywanie powyższych ruchów, gdyż są one na pewno przyszłościowe jak i sprawdzone na przestrzeni kilkuset lat (oraz kilku milionów partii silnych szachistów).

Z poniższych możliwości jak najbardziej można testować 1.Nc3 jak też 1.g3 (jako przejście do tzw. debiutu Retiego). Ruch skoczkiem na c3, pomimo tego że rzadko stosowany - wcale nie jest taki słaby jak się wydaje. Oczywiście tylko wtedy jeśli białe wiedzą jak dalej kontynuować. Pamiętajmy także, iż z danego otwarcia mogą powstawać różne inne - poprzez tzw. transpozycje. Polega to na tym, że dochodzi do pozycji z debiutu X poprzez inną kolejność ruchów niż pierwotnie ustalona w teorii. Nie zmienia to jednak dalszego planu gry jak i solidności (lub słabości) danego otwarcia bądź wariantu (systemu) debiutowego. Proponuję w poważnych partiach raczej omijać ruchy 1.f4 czy 1.e3. Można jak najbardziej testować je w partiach szybkich - z silnymi graczami będzie można zobaczyć, że będziemy spychani lub też zostanie nam zabrana kontrola centrum - a stąd już tylko krok do porażki.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz