piątek, 11 listopada 2011

A może by tak zremisować? Czyli o tym jak w niezwykłym stylu można uratować się przed porażką

Niektórych pozycje nie można wygrać. Niemniej nie zawsze trzeba załamywać się! Czasami warto poszukać… ostatniej deski ratunku! W poniższych pozycjach widzimy sytuacje w których przewaga wydaje się rozstrzygająca: pionkówka w której 2 wolne piony decydują o tym, że sam król ich nie zatrzyma, czy też związany hetman na linii z królem. Twoim zadaniem będzie więc znaleźć wyjście z tych beznadziejnych pozycji. Dodam, że należy znaleźć plan i następnie go zrealizować. W obu przypadkach są to forsowne ruchy – wszystkie inne odejścia od głównego planu… prowadzą do porażki. Zatem do szachownic… i powodzenia!


W pozycji po lewej zaczynają czarne, zaś w pozycji po prawej białe*

Przypominam, ze wyróżniamy takie formy remisu jak: 1) pat, 2) wieczny szach, 3) 3-krotne pojawienie się tej samej pozycji (zwykle przez 2-krotne jej powtórzenie), 4) brak materiału matującego oraz 5) zgoda obu graczy.



* Drobną wskazówką (która może pomóc w rozwiązaniu zadań) niechaj będzie to, że rozwiązaniem obu zadań nie jest żadna z dwóch ostatnich możliwości.

2 komentarze:

  1. ad 1 czarny król idzie na h4 a potem pion na h5 (4 ruchy)i remis

    mol

    OdpowiedzUsuń
  2. Zgodne: natomiast w zadaniu nr 2, hetman bije wieżę, a potem skoczek daje wiecznego szacha ;)

    OdpowiedzUsuń