sobota, 26 listopada 2011

Każde zadanie potraktuj jak wyzwanie – czyli słów kilka o podejściu do procesu nauki i rozwoju poprzez szachy

Każde zadanie potraktuj jak wyzwanie – czyli słów kilka o podejściu do procesu nauki i rozwoju poprzez szachy

Warto przyjrzeć się naszemu podejściu do szachów. Oto jak ja widzę tę kwestię.

Jestem przekonany, że dzięki szachom można rozwijać swoje cechy – zarówno intelekt jak i charakter (cechy osobowości). Na pewno nie jest to automatyczne ani bardzo łatwe, niemniej można to realizować. W jaki sposób? Wystarczy przemyśleć tytuł naszego wątku: „Każde zadanie potraktuj jak wyzwanie – czyli słów kilka o podejściu do procesu nauki i rozwoju poprzez szachy”.

Każdy problem czy też zadanie można traktować jako forma dla sprawdzenia się: tego czy sobie poradzimy czy nie. Niezbędne w tym procesie jest to, aby stale pracować nad problemami, które są dla nas niezbyt dobrze opanowane i/lub zrozumiałe. Ponadto należy pamiętać o tym, aby ciągle podnosić poprzeczkę – nie musi być to szybkie, lecz musi być w jednym kierunku: od łatwego do trudnego jak też od ogółu do szczegółu. Przy okazji trzeba też wspomnieć o tym, aby z każdego problemu (zadania) wyciągać jak najbardziej ogólne wnioski jak i zastanowić się dlaczego wcześniej dana sytuacja stanowiła dla nas wyzwanie (problem). Im lepiej rozpracujemy dany problem (zadanie), tym lepiej będziemy mogli stosować rozwiązania do innych sytuacji (także nieszachowych).

Chcę też wspomnieć o tym, aby starać się podchodzić do szachów poprzez pryzmat nauki i rozwoju oraz radości i zabawy, aniżeli jedynie rankingu, kategorii czy zajętego miejsca w turnieju. Wykorzystajmy szachy do tego, aby mieć poligon doświadczalny na którym możemy stale testować nasze pomysły czy też dzięki któremu będziemy w stanie dochodzić do rozwiązań problemów i wyciągać jak najbardziej ogólne wnioski.

Moje podejście do szachów uległo zmianie po tym jak zauważyłem, że aspekt czysto sportowy jest dla mnie zabójczy. Dla mnie (podobnie jak dla IM Josha Waitzkina, który napisał książkę „Sztuka uczenia się”) esencją szachów jest rozwój i nauka dzięki nim, a inne formy (jak chociażby wspomniana rywalizacja sportowa) są dodatkami. Z uwagi na to staram się maksymalnie wykorzystywać tę królewską grę głównie ku temu, by uczyć się jak najbardziej efektywnie myśleć, oceniać, przewidywać, analizować, wyciągać wnioski, porównywać czy też dokonywać syntezy wszystkich elementów. Nie bez znaczenia jest także to, aby wzmacniać cechy charakteru: wytrwałości, cierpliwości, systematyczności, wiary, opanowania, twardości. Z pewnością mogę stwierdzić, że dzięki szachom mam znakomitą okazję do tego, aby rozwijać swój umysł jak i cechy charakteru (osobowości).

Na koniec podkreślam, że szachy są wielowymiarowym fenomenem. Są (lub mogą być) nie tylko traktowane jako gra, lecz także nauka, sztuka czy sport. Model szachowy był oraz jest wykorzystywany przez ludzi ze świata nauki, sztuki oraz sportu. Jestem przekonany, że dzięki wszechstronnemu badaniu oraz poznawaniu fenomenu szachów – możemy formułować bardzo ciekawe i praktyczne wnioski czy też zalecenia dzięki którym zrozumiemy (czy też wyjaśnimy) kolejne istotne problemy – nie tylko szachowej natury.

Tak więc podsumowując mój krótki apel: „Każde wyzwanie potraktuj jak zadanie – na tym może polegać prawidłowe i efektywne podejście do procesu nauki i rozwoju poprzez szachy”.



Każda okazja sprawdzenia się jest dla nas testem pokazującym jak bardzo chcemy stawać się coraz lepsi (na zdjęciu pasjonaci szachowi, którzy zdecydowali, że także dzięki szachom będą chcieli się rozwijać)

Taaaaaka radość towarzyszy tym, którzy potrafią czerpać radość z aktywności, która daje dużo zabawy! (jak widać pozostałym osobom także udziela się bakcyl uradowania szachami...)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz