niedziela, 1 lutego 2015

Taktyka szachowa totalnie odlotowa: właśnie to chciałem wiedzieć (11)

Ostatnio mieliśmy okazję przekonać się dlaczego ukraiński trener szachowy Paweł Dobryniecki publikuje tak świetne zbiory zadań. Tym razem weźmiemy pod lupę drugą książeczkę, która wchodzi w skład serii "Szkoły szachowej taktyki".

Druga część serii "Szkoły szachowej taktyki" (której autorem jest oczywiście Paweł Dobryniecki), to pozycja zawierająca 104 strony (mały format), wydana w 2012 roku. Jej pełna nazwa to: Szkoła szachowej taktyki: Konkurs hetmana. Nauczyciel za jej pomocą testuje naszą umiejętność rozwiązywania łamigłówek, oferując konkurs w którym za zdobycie odpowiedniej ilości punktów otrzymujemy daną kategorię. I tak (według sugestii autora): prawidłowe rozwiązanie 200 zadań to zasłużona 3 kategoria, 400 - 2, zaś 700 - 1. Jest to o tyle ciekawe podejście, iż każdy może osiągnąć taką kategorię na ile będzie w stanie zdobyć odpowiednią ilość punktów. Do dyspozycji w drugiej części mamy aż 540* zadań (nie licząc podwójnych - o tym poniżej), więc czeka nas sporo pracy. Niemniej to istotna praca, której wyniki w przyszłości mogą procentować.


Dodatkową niespodzianką jest to, iż zadania od 157 do 396 są zadaniami dwustronnymi. Co to oznacza? Otóż jest to jeden diagram na którym są zaprezentowane dwie łamigłówki. Najpierw rozwiązujemy gdy białe są na ruchu, a jak już znajdziemy (bądź nie) rozwiązanie, wówczas poszukujemy rozwiązania (na tym samym diagramie), gdy czarne rozpoczynają. We wszystkich pozostałych zadaniach (diagramach) zaczynają białe.

Kombinacje zawarte w tej części obejmują różnorodne tematy: odkryty atak (z szachem), podwójne uderzenie, zniszczenie obrońcy, łapanie (zamykanie) figur (pionami), zaciągnięcie, związania, wymuszanie remisu (poprzez pata lub wiecznego szacha), ograniczenie przestrzeni (figur), typowe kombinacje (wygrywanie materiału) oraz słabość 1(2) i 8 (7) linii, odciągnięcie, zwolnienie linii (lub pola), zaawansowany wolny pion. Do tego dochodzi 240 zadań podwójnych (mat w 3 i 2 ruchach) i 42 zadania (pojedyncze) na mata w 3 ruchach.

Książeczka jest adresowana do młodych szachistów, trenerów, rodziców, osób prowadzących szachowe kółka (kluby) szachowe jak i do nauczycieli. Zbiór może być wykorzystany w celu przeprowadzenia zajęć treningowych jak i do samodzielnej pracy. Jak we wstępie pisze autor - pozycja zalecana dla szachistów posiadających kategorie.

Przerabianie tej książeczki (rozwiązywanie zadań) wcale nie wymaga znajomości języka obcego (ukraińskiego, rosyjskiego, angielskiego czy niemieckiego - w takich bowiem językach jest podane krótkie wprowadzenie). Na każdej stronie znajdziemy 6 zadań: dodatkowo jest podany nagłówek, który informuje nas o tym do jakiej kategorii należy dana grupa zadań. Jeśli nie chcemy się sugerować tego typu podpowiedziami, wówczas można zakryć nagłówek i rozwiązywać zadania w taki sposób jak w prawdziwej partii - bez jakiejkolwiek podpowiedzi. Dodatkowo w środku książeczki mamy 8 stron rozwiązań, które można spokojnie wyjąć. Dodatkowo ostatnia część rozwiązań jest wydrukowana na przedostatniej stronie, więc można wyciąć ostatnią kartkę, aby nie było u ucznia niepotrzebnej pokusy zaglądania przed samodzielnym znalezieniem rozwiązania.

Teraz na koniec kilka słów dlaczego tak wysoko cenię sobie tę serię zbiorów zadań. Przede wszystkim te zbiory znakomicie pokazują jak można odpowiednio dobrać zadania, aby przekazać maksimum idei w minimalnej ilości bierek. Kolejnym dowodem i powodem dla którego tak bardzo podobają mi się te reszebniki jest ich jakość - obecnie diagramy są wyraźne i przejrzyste, wydrukowane na jasnym papierze i przy zachowaniu bardzo dobrego kontrastu (wersja wydana 10 lat wcześniej była dużo słabsza pod względem wydania). Nie trzeba już wpatrywać się i zgadywać jakie bierki stoją na danym diagramie. Dodatkowy plus to umieszczone w środku rozwiązania (w międzynarodowej notacji jako obrazki figur i pionów) - w razie konieczności można je wyjąć, tak aby nasz uczeń (lub my sami) nie musiał się sztucznie wspomagać (jak kto woli - rozwiązywać bez użycia własnej głowy). Zbiory te są nie tylko stale poddawane testom, ale każde kolejne wydania są poprawiane (ulepszane). Co jeszcze bardzo pozytywnie świadczy o tym zbiorze to recenzenci (testerzy) - trzech mistrzów i sędzia, którzy pomagają w tym, aby zadania były ciekawe i poprawne - czyli dbają o to, aby miały miano najwyższej jakości.

Dla jakiego grona odbiorców (czyli jakiego poziomu zawodników) ten zbiór jest zalecany? Uważam, że najwięcej skorzystają z niego zawodnicy poziomu 1400-1600 (odpowiednio 4 i 3 kategoria). Niemniej w przypadku zawodników, którzy posiadają 2 kategorię - można wykorzystać ten zbiór, aby sprawdzić ich znajomość różnych motywów ukrytych w tym zbiorze (czyli w formie typowo testowej, która ma za zadanie wychwycić dziury i zaległości w wiedzy i umiejętnościach taktycznych danego zawodnika czy ucznia).

Końcowa ocena tego zbioru to 10/10. Jest to jedna z nielicznych pozycji, która została świetnie przemyślana (pomysł) jak i zrealizowana (wydanie). Właśnie w ten sposób wyobrażam sobie idealną książkę szachową czy też zbiór zadań. Dodam, że w ciągu ostatnich kilku dobrych lat spędziłem wiele godzin podczas rozwiązywania tych łamigłówek. Za każdym razem porażała mnie jakość tych zadań - pozornie proste, a jakże głębokie i różnorodne idee. Przyznam, że początkowo wpadałem w wiele pułapek, a część zadań uznawałem za nierozwiązywalne. Niemniej wyciągniecie wniosków z popełnianych błędów pozwoliło mi zobaczyć taktykę w zupełnie innym świetle. Raz jeszcze podkreślę - te zbiory nie są dobre, one są po prostu rewelacyjne! Tutaj nie ma co szukać "dziury w całym" - to po prostu klasyka!

Należy jeszcze wspomnieć, że oficjalnie jest zawartych 540 diagramów*. Jeśli jednak liczymy ilość to wyjdzie nam aż 780 zadań (z uwagi na przemycenie 240 podwójnych). To kolejny dowód na to, że autor stara się wycisnąć maksimum idei w jak najmniejszej ilości podawanej treści (w tym także diagramów). Warto pamiętać, że część zadań jest bardzo nietypowa i przez to może wydawać się szalenie trudna. Niemniej po odkryciu idei oraz sprawdzeniu obalenia będziemy wiedzieli jak unikać prostych przeoczeń w naszych partiach.

Następnym razem przyjrzymy się trzeciej (i zarazem ostatniej) części serii "Szachowa szkoła taktyki". Mam nadzieję, że dzięki rozwiązywaniu zadań z tych zbiorów wiele osób nie tylko polepszy swój szachowy (taktyczny) poziom, ale również doceni jakość pracy trenera Pawła Dobrynieckiego. Moim zdaniem niezbyt często udaje się trafić na tak solidne opracowania dzięki którym możemy szlifować (czy też testować) nasze szachowe mistrzostwo.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz