niedziela, 18 sierpnia 2013

Sytuacje kiedy nikt nie wygrywa ani nie przegrywa - czyli o remisie słów kilka

W szachach mamy co najmniej kilka możliwości związanych z zakończeniem partii w sposób pokojowy. W ten sposób nikt nie jest "pokrzywdzony", gdyż partia kończy się remisem. Zobaczmy w jaki sposób może dojść do takiego rozstrzygnięcia. Warto je znać, gdyż dzięki ich znajomości można czasami uratować przegraną partię (bardzo trudną lub niemal beznadziejną pozycję).


Poniżej zostaną zaprezentowane niemal wszystkie możliwości występujące w praktyce (obejmują one 95% przypadków bez względu na miejsce, rodzaj i ważność rozgrywek). Są nimi:

1. Niewystarczający materiał do mata.
Tutaj sprawa jest prosta. Zostaje taki materiał, który nie pozwala na dojście do pozycji matowej (nawet uwzględniając najgorszą obronę słabszej strony). Do takich przypadków zaliczamy: K vs K, K+G vs K, K+S vs K, K+G vs K+G (jeśli oba gońca chodzą po polach tego samego koloru, tzw. jednobarwne gońce). Jeśli dojdzie do tego typu pozycji należy natychmiast zakończyć grę. Dlaczego? Otóż dlatego, że jest to jej logiczny koniec, pomimo że można jeszcze wykonywać ruchy. Powodem zakończenia partii jest jednak fakt, iż nie jest możliwe dojście do mata, więc remis.

2. Pat.
Sytuacja w której król nie jest szachowany i zarówno on jak też inne bierki jego wojska (o ile takie znajdują się na szachownicy) nie mają możliwości wykonania jakiegokolwiek prawidłowego ruchu. Warto pamiętać o tym, że żadna z bierek strony mającej ruch nie może wykonać legalnego ruchu. Bywa tak, iż niekiedy gracze zapominają o możliwości bicia w przelocie (po zagraniu pionem przeciwnika o dwa pola).

3. Brak możliwości dojścia do pozycji matowej za pomocą prawidłowych (legalnych - a zatem zgodnych z zasadami gry) ruchów.
Zwykle są to pozycje w których łańcuch pionów blokuje możliwości ataku matowego na króla dla dowolnej ze stron (często także dania chociażby szacha). W takim wypadku również lepiej jest natychmiast zakończyć partię, aniżeli bezcelowo przesuwać drewno w tę i z powrotem. Bardzo często przewaga lub strata materialna jednej ze stron nie ma wówczas żadnego znaczenia. W literaturze opisywany przypadek oznaczany jest poprzez krótkie stwierdzenie: "żadna sekwencja prawidłowych ruchów nie prowadzi do mata".

4. Zgoda obu graczy.
W przypadku gdy obaj gracze zgodzą się na remis, wówczas partia kończy się pokojowo. Do drastycznych wypadków należą sytuacje w których zawodnicy remisują po kilku (niekiedy kilkunastu) ruchach, co przypomina sytuację w której oba zespoły grające w piłkę nożną, pojawiają się na boisku, grają nie dłużej niż 5-10 minut (zamiast regulaminowych 90-minut)... po czym schodzą z boiska z wynikiem remisowym bez zdobycia jakiejkolwiek bramki. Jeśli kiedykolwiek usłyszymy o tak zwanym "arcymistrzowskim remisie", wtedy będziemy wiedzieli, że gracze (dawniej wyłącznie byli nimi arcymistrzowie, dziś dowolni zawodnicy) zakończyli partię zanim cokolwiek konkretnego mogło (lub powinno) się wydarzyć. W przypadku bardziej istotnych turniejów bywają wprowadzane zakazy proponowania i akceptowania remisu (np. wcześniej niż przed 30 ruchem), bądź też mogą one być wyłącznie oferowane za pośrednictwem sędziego. Wówczas sędzia podejmuje decyzje o tym czy może on zaproponować przeciwnikowi remis (a ten następnie zaakceptować go). Techniczne obejście tej "pułapki" polega na zagraniu w ten sposób, aby nastąpiło trzykrotne pojawienie tej samej pozycji.

5. Trzykrotne pojawienie się tej samej pozycji.
Zasada, która mówi o tym, że w przypadku, gdy pozycja pojawia się (co najmniej) po raz trzeci, wówczas dowolny z zawodników może zareklamować remis. Niemniej w tym wypadku niemal zawsze konieczny jest dowód w postaci zapisu... albo sędzia, który widział ten fakt. Warto dodać, że często używany jest zwrot "trzykrotne powtórzenie pozycji", co oznacza 4-krotne jej pojawienie (a w myśl przepisów wystarczy, że pozycja pojawi się jedynie trzykrotnie). Dochodzi do tego jeszcze w przepisach zwrot, który mówi o tym, że "możliwości każdej z podanych pozycji muszą być takie same". Chodzi głównie o to, żeby we wszystkich przypadkach była możliwość wykonania ruchów specjalnych (a więc promocji, bicia w przelocie czy też roszady). W praktyce zdarza się niezmiernie rzadko, aby konieczne było rozpatrywanie tego dodatkowego warunku. Dla dociekliwych osób dodam, że przypadek wiecznego szacha jest specyficznym przypadkiem opisywanej formy wymuszenia remisu.

6. Zasada 50 ruchów (bez bicia bierki i bez ruchu piona).
Kolejny przepis, który jest najczęściej używany przez stroną broniącą się. Chodzi o to, aby przetrwać 50 ruchów w czasie których nie ma żadnego ruchu pionem ani pobicia bierki. Zasada ta może mieć chociażby zastosowanie, gdy nasz przeciwnik chce nas zamatować królem, gońcem i skoczkiem... a my mamy jedynie króla. Jeśli nie uda mu się ta sztuka w ciągu regulaminowych 50 posunięć (50 posunięcie musi być matujące, aby przeciwnik wygrał), wówczas jeśli posiadamy zapis (jako dowód na uwzględnienie naszej reklamacji), to dobry sędzia musi orzec remis. Obecna mistrzyni świata Anna Ushenina (2491 ELO) w klasycznej partii w kobiecym turnieju Grand Prix (w dniu 3 maja 2013 roku) nie była w stanie wygrać tej końcówki. Niestety podobny niesamowity wypadek przy pracy miał miejsce w czasie partii w ramach Bundesligii (w dniu 7 stycznia 2001 roku), gdzie arcymistrz Vladimir Epishin (2567 ELO) również nie wiedział jak należy zamatować króla gońcem i skoczkiem. Kuriozalne wydarzenie, ale pewna niezwykła zbieżność pozostaje - obie partie zakończyły się po 126 ruchu i była to "lustrzana seria" ruchów: 124. Kd3 Kc1 125. Kc3 Kd1 126. Bd3 remis.

7. Opadnięte obie chorągiewki na zegarze.
To już techniczna sytuacja, gdzie czas obu graczy ulega całkowitemu wyczerpaniu (popularne "opadnięcie chorągiewek" - dawniej były używane wyłącznie zegary mechaniczne: stąd ten zwrot). Jeśli nie ma żadnych innych istotnych zdarzeń (np. ostatnim ruchem jedna ze stron dała mata), wówczas partia także kończy się remisem. I nie ma znaczenia to "komu więcej czasu zleciało" (albo kto pierwszy przekroczył czas do namysłu). Liczy się jedynie to, że żadna ze stron nie ma czasu większego od zera. Obecnie przepis mówi wyraźnie, że strona reklamująca i domagająca się wygranej - musi mieć na swoim zegarze jakikolwiek "dodatni" czas (czyli cokolwiek więcej niż zero). W przeciwnym wypadku sędzia według przepisów musi orzec remis.

Mam nadzieję, że teraz każdy nauczyciel, rodzic, opiekun czy dowolny szachista... będzie w stanie szybko nauczyć się tej mini-listy, a następnie mieć świadomość jakie "ostatnie deski ratunkowe" jeszcze są do wykorzystania. Miłego ratowania partii!

 

Arcymistrz Siergiej Shipov za pomocą swojego potężnego przenośnego jak i stacjonarnego komputera przeanalizował początkową pozycję... i stwierdził, że jest absolutnie remisowa! Prawdopodobnie czytał ten artykuł i chciał znaleźć potwierdzenie dwóch śmiałków, którzy udowodnili (za pomocą hipotez, których nikt jeszcze nie obalił), że w wyjściowej pozycji szachów klasycznych jest na pewno remis:

2 komentarze:

  1. quote: Arcymistrz Siergiej Shipov za pomocą swojego potężnego przenośnego jak i stacjonarnego komputera przeanalizował początkową pozycję... i stwierdził, że jest absolutnie remisowa!
    end

    no i chyba jeszcze 8. ustawienie twierdzy, czy to jest w któryms z 1-7 pkt ?

    mol

    OdpowiedzUsuń
  2. Owszem - pozycja typu twierdza podchodzi pod punkt nr 3. Nie chciałem zaciemniać obrazu, dlatego "schowałem" właśnie pod nim. W końcu bowiem pozycja twierdzy musi przejść w nr 1, 2, 5 lub 6.

    Cieszę się, że profesor Mol bardzo uważnie i wnikliwie czytuje wszystkie wykłady na blogu! Nic się nie prześlizgnie ani nie ukryje przed okiem Profesora! Dziękuję :)

    OdpowiedzUsuń