tag:blogger.com,1999:blog-144667664876977207.post5988527441145502714..comments2022-06-12T22:10:20.383+02:00Comments on the journey inside chess improvement.... podróż do wnętrza szachowego postępu: Legendarna seria Józefa Sławina - podręczniki do treningu - od amatora do (arcy)mistrza (1)Tomaszhttp://www.blogger.com/profile/09690570865003924020noreply@blogger.comBlogger11125tag:blogger.com,1999:blog-144667664876977207.post-71271740016412226932017-08-11T21:35:43.107+02:002017-08-11T21:35:43.107+02:00Ja jestem jak najbardziej za! :). Teraz tylko zebr...Ja jestem jak najbardziej za! :). Teraz tylko zebrać grupę 50 osób, opracować komunikat (prośbę) i w ciągu tygodnia powolutku wysyłać ;) :)<br /><br />A to byłaby niezła gratka! :). W końcu ludzie nie mieliby argumentu, że nie są w stanie czytać po rosyjsku :DTomaszhttps://www.blogger.com/profile/09690570865003924020noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-144667664876977207.post-84491318776919102812017-08-10T20:11:05.933+02:002017-08-10T20:11:05.933+02:00Może zrobimy masową akcję i zasypiemy QualityChess...Może zrobimy masową akcję i zasypiemy QualityChess e-mailami, aby nam przetłumaczyli na angielski :DAnonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-144667664876977207.post-46955145920828095502015-12-25T21:50:32.480+01:002015-12-25T21:50:32.480+01:00Wychodzi na to, że tylko jednej: Planowanie szacho...Wychodzi na to, że tylko jednej: Planowanie szachowych operacji. Obrazek (okładki) możesz sobie zobaczyć tu: http://sklep.caissa.pl/image/cache/data/ksiazki/k_3412_pso_1-500x500.jpg<br /><br />Tomaszhttps://www.blogger.com/profile/09690570865003924020noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-144667664876977207.post-67653881765894128322015-12-25T21:16:40.194+01:002015-12-25T21:16:40.194+01:00Posiadam 15 następujacych pozycji Slawina. Jakiej ...Posiadam 15 następujacych pozycji Slawina. Jakiej książki mi brakuje?<br />Slavin-Uchebnik-zadachnik shahmat 01<br />Slavin-Uchebnik-zadachnik shahmat 02<br />Slavin-Uchebnik-zadachnik shahmat 03<br />Slavin-Uchebnik-zadachnik shahmat 04<br />Slavin-Uchebnik-zadachnik shahmat 05<br />Slavin-Uchebnik-zadachnik shahmat 06<br />Slavin-Uchebnik-zadachnik shahmat 07<br />Slavin-Uchebnik-zadachnik shahmat 08<br />Slavin-Uchebnik-zadachnik shahmat 09<br />Slavin-Uchebnik-zadachnik shahmat 10<br />Slavin-Warsztaty Strategia kalkulacja końcówka<br />Slavin-Inicjatywa Pozycyjna ofiara<br />Slavin-Komponenty szachowej strategii<br />Slavin-Realizacja przewagi<br />Slavin-Strategia ataku i obrony<br /><br />Marek<br />Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-144667664876977207.post-84879068003460653002015-11-24T01:32:52.588+01:002015-11-24T01:32:52.588+01:00Dokładnie! Nie układa się idealnie, ale nic nie sz...Dokładnie! Nie układa się idealnie, ale nic nie szkodzi. Są jeszcze dziesiątki (a nawet kilka setek) innych postów, więc można trochę poczytać starsze treści. Poza tym czekałem na to, aż ktoś w końcu zareaguje - aby zobaczyć na ile moje pisanie ma sens. Jak widać minęło dobre 3,5 miesiąca i tylko JEDEN - słownie "one" (ang.) - czytelnik zechciał zwrócić uwagę.<br /><br />Pojawia się zatem istotne pytanie: czy jest sens prowadzić bloga dla JEDNEGO czytelnika???! Niestety odpowiedź jest bardziej niż oczywista, prawda?Tomaszhttps://www.blogger.com/profile/09690570865003924020noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-144667664876977207.post-84873056335385580972015-11-17T12:11:03.990+01:002015-11-17T12:11:03.990+01:00"Jeśli zatem wszystko idealnie się ułoży to r..."Jeśli zatem wszystko idealnie się ułoży to recenzja tomu pierwszego ujrzy światło we wrześniu 2015, a ostatniego w grudniu 2016".<br />Nie ułożyło się idealnie? Mamy już połowę listopada!Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-144667664876977207.post-58130876024372392782015-09-06T00:51:44.541+02:002015-09-06T00:51:44.541+02:00Myślę, że to nic dziwnego. Po prostu książki (mate...Myślę, że to nic dziwnego. Po prostu książki (materiały) szachowe najczęściej powstają tam, gdzie jest na nie (duże) zapotrzebowanie i pewna kultura (atmosfera), która sprzyja zarówno ich tworzeniu jak i wydawaniu (dzieleniu się z innymi - na określonych warunkach).<br /><br />Osobiście nie znam języka niemieckiego, więc jestem "ślepy" na literaturę w tym języku. Jednak szalenie trudno jest mi wyobrazić sobie kogoś, kto nie zna języka angielskiego - na przynajmniej takim poziomie, aby czytać (rozumieć) ten język stosowany w książkach szachowych.<br /><br />Natomiast co do języka rosyjskiego czy innego jemu podobnemu (np. ukraiński, litewski, łotewski, itd.), to w tym języku jest pisana (wydawana) bardzo znaczna część szachowej literatury. Ja osobiście mam na tyle minimalny poziom rosyjskiego, że w większości wypadków potrafię przeczytać (i zrozumieć) 90% tekstu, który jest zawarty w książce. Resztę albo się domyślam albo nieznane pojęcia sprawdzam w słowniku.<br /><br />I raz jeszcze o literaturze w języku angielskim - NIE MOŻNA nie znać tego języka, bo grozi to szachowym kalectwem (w sensie braku dostępu do takiej literatury). Tym bardziej, że niektóre książki wydawane pierwotnie w języku rosyjskim są tłumaczone i wydawane (po kilkunastu miesiącach albo kilku latach) - właśnie po angielsku.<br /><br />I na koniec: pozostaje jeszcze temat tego, że wydawanie książek szachowych musi (przynajmniej dla wydawcy) wiązać się z czymś co jest obce wielu szachistom - korzyściami natury finansowej. A trudno jest zarabiać na wydawaniu książek - jeśli nie zostaną one sprzedane. A wielu naszych szachistów (poza trenerami i instruktorami) po prostu nie czytuje książek (nie wnikam w przyczyny), więc ta "elitarna" grupa nie będzie wcale zainteresowana kupowaniem takich materiałów. I błędne koło się zamyka ;) :)<br /><br />PS. Z mojej orientacji wynika, że jestem jednym z nielicznych szachistów (10% elitarna grupa?!), którzy w swojej szachowej karierze przeczytali więcej niż 25-30 książek. Wiem, że czytanie książek nie jest obecnie popularne, bo przecież trener (albo instruktor) powinien wszystko (na zajęciach) przekazywać, więc po cholerę się samemu męczyć?Tomaszhttps://www.blogger.com/profile/09690570865003924020noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-144667664876977207.post-79232100529592562962015-09-05T19:20:03.238+02:002015-09-05T19:20:03.238+02:00Wielka szkoda, że tak się dzieje w Polsce.
Dla ty...Wielka szkoda, że tak się dzieje w Polsce. <br />Dla tych co mają szczęście znać język angielski pozostaje bogata literatura w tym języku.<br />Walhttps://www.blogger.com/profile/02494052322906878705noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-144667664876977207.post-39533013346572697842015-08-20T21:43:28.087+02:002015-08-20T21:43:28.087+02:00Niestety, ale z przykrością stwierdzam, że takie s...Niestety, ale z przykrością stwierdzam, że takie są nasze szachowe polskie realia. Nie wydaje się książek (poza wydawnictwem Penelopa), bo w większości wypadków będzie to duży problem. Ja znam około 10% szachistów, którzy czytują (i kupują) książki - reszta tylko grywa albo na Internecie rozwiązuje czasami zadania (zwykle na serwerach typu ChessTempo).<br /><br />Natomiast co do książek Sławina, to trudne pytanie. Z jednej strony da się dojść do poziomu mistrza, a z drugiej już na 1 kategorii można się zatrzymać. Według mnie JAKOŚĆ i OBSZERNOŚĆ materiału całej serii - jest na tyle konkretna, że raczej poziom mistrza bez problemu powinno się osiągnąć. Oczywiście nie tylko w oparciu o tę serię, ale także analiza własnych partii (i partii mistrzowskich), rozgrywanie partii w turniejach, rozwiązywanie zadań i poprawianie błędów, które nas najbardziej hamują. Do tego rzecz jasna dochodzi dobrze dobrany (i stale pogłębiany) repertuar debiutowy i inne sprawy (np. radzenie sobie ze stresem, porażkami, niedoczasem, niewygodnymi przeciwnikami, itd.).<br /><br />Jednego jestem pewien - seria Sławina powinna BARDZO pomóc tym, którzy realizują proces szkolenia zawodników, bo są to w wielu wypadkach gotowe materiały - całe lekcje, na których można opierać tematy, które musimy realizować na danych etapach (poziomach) szkolenia.<br /><br />Natomiast przy samodzielnym korzystaniu z tych książek, to według mnie realnie poziom między 1 kategorią a KM. Co do ich wydania w języku polskim, to chyba szybciej zostanie napisana (wydana) seria Jusupowa, którą wydało wydawnictwo Quality Chess... aniżeli ktokolwiek będzie chciał się zajmować kimś tak "niewiele znaczącym" w szachowym świecie jak Józef Sławin.<br /><br />U nas w kraju powinna być "wstępna lista" (anonimowa i/lub jawna) dotycząca ilości osób, które będą chciały zakupić daną książkę po jej wydaniu. Wtedy byłaby większa szansa na to, aby zobaczyć ilu może być chętnych - i czy jest sens się bawić w całą zabawą związaną z wydaniem książki (czy też całej serii). Niestety w naszym kraju ludzie nie mają tej kultury czytania i kupowania książek co w innych. Tomaszhttps://www.blogger.com/profile/09690570865003924020noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-144667664876977207.post-41676107994306163102015-08-20T09:10:34.018+02:002015-08-20T09:10:34.018+02:00Witam, jak najbardziej popieram idee recenzji całe...Witam, jak najbardziej popieram idee recenzji całej serii książek Sawina. Jeszcze bardziej bym się cieszył gdyby wydano je w języku polskim. Kupiłbym cała serię. Zastanawiam się do jakiego poziomu szachowego może dość człowiek, który korzysta tylko z książek? I kategoria, może kandydat, na więcej chyba nie ma szans. Problem w Polsce jest niestety taki, że ludzie mało czytają książek i mało ich kupują, także szachowych. Jest wspaniała seria 4 książek, Szkoła Arcymistrzów Dworeckiego i Jusupowa, w Polsce wydano tylko jedną, pytałem w Wydawnictwie Arden czy przetłumaczą pozostałe trzy, odpowiedzieli, że nie bo mało kto je kupi. Wielka szkoda, chyba praktycznie nie ma szans, żeby ktoś je w Polsce wydał. PozdrawiamAnonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-144667664876977207.post-79133628086965575692015-08-11T20:52:43.498+02:002015-08-11T20:52:43.498+02:00Popieram takie recenzje...
Wladek problemista
ww...Popieram takie recenzje...<br /><br />Wladek problemista<br /><br />www.problemista.fora.plAnonymousnoreply@blogger.com